Kilka godzin po poniedziałkowej prezentacji "strategii inwestycyjnej" rządu, minister finansów Andrzej Domański podzielił się nieco bardziej szczegółową wizją tego planu. Przede wszystkim wskazał, że podana przez Donalda Tuska liczba 650 mld zł, które w tym roku trafią na inwestycje, w rzeczywistości może być jeszcze większa. - Te 650 mld zł to jest takie minimum. Nasze wewnętrzne estymacje, bazujące na prognozie PKB i stopie inwestycji, wynoszą 691 mld zł - wyliczył Andrzej Domański.
Szef resortu finansów podkreślił, że nasza gospodarka potrzebuje więcej inwestycji sektora prywatnego. - Tylko inwestycje oparte na Excelu, a nie na Power Point. Inwestycje mają przynosić korzyść dla gospodarki, niekoniecznie w horyzoncie roku-dwóch lat, bardziej dekady lub dwóch. Ale te inwestycje zaczynają się teraz - wskazał Domański.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy zaczną się zmiany
Zapewnił też, że jeśli chodzi o "dynamiczny rynek kapitałowy", stanowiący jeden z sześciu filarów ogłoszonego w poniedziałek planu gospodarczego rządu, to jego wdrażanie ruszy niebawem. - Kompleksowa reforma powinna być gotowa w ciągu 2-3 miesięcy - zapowiedział minister finansów.
Jednym z elementów tego filaru są np. platforma Innovate PL, służąca do transferu technologii, czy Deep Tech, liczący 300 mln zł fundusz, nad którym prace trwają już w Polskim Funduszu Rozwoju. - Deep Tech też ma być umiejscowiony w Grupie PFR. Mamy PFR Ventures, który ma i know-how, i rozpoznanie rynków, będziemy gotowi z zaprezentowaniem szczegółów jeszcze w połowie tego roku - wskazał Mikołaj Raczyński, wiceprezes PFR.
Andrzej Domański podtrzymał, że w przyszłym roku zwiększony zostanie limit wpłat na IKZE, zwiększona ma też zostać atrakcyjność PPK (tu zmiany mogą dotyczyć mechanizmu autozapisu) czy ograniczenie podatku od zysków kapitałowych. - Narzędzia te mogą dać do 10 mld zł nowego impulsu inwestycyjnego dla gospodarki - zapowiedział Domański.
Inny filar planu, tj. "wsparcie i współpraca z biznesem", ma być wdrażany nieco szybciej, ale stopniowo. - W ciągu kilku tygodni wyjdziemy z konkretnymi propozycjami - zapowiedział Andrzej Domański. Jeśli chodzi np. o ograniczenie obowiązku raportowania schematów podatkowych (tzw. MDR-ów), to tu propozycje mają się pojawić do końca marca.
Inne zapowiedziane zmiany w ramach tego filaru to podniesienie od przyszłego roku limitu zwolnienia podmiotowego VAT do 240 tys. zł (o 20 proc.), zmiany w podatku od wydobycia niektórych kopalin (tzw. podatku miedziowym) czy modyfikacja przepisów dotyczących przedawnienia podatków (według nowych zasad wszczęcie postępowania w sprawie podejrzenia wykroczenia skarbowego nie będzie automatycznie wpływać na termin przedawnienia, wyjątkiem będą jedynie najpoważniejsze przestępstwa, które zostaną precyzyjnie określone w ustawie).
Co z drugą dużą elektrownią jądrową w Polsce
Andrzej Domański potwierdził też, że trwają analizy dotyczące potencjalnej drugiej lokalizacji elektrowni jądrowej w Polsce. Odniósł się przy tym do zamieszania, jakie wywołały niedawne słowa Donalda Tuska, którymi podważał zasadność budowy drugiego bloku atomowego, a jednocześnie ciepło wypowiadał się o tzw. SMR-ach, czyli małych reaktorach jądrowych. - Z całą pewnością model finansowania drugiej elektrowni nie może być taki jak dla pierwszej. Takich środków, jakie planujemy alokować na pierwszy projekt z budżetu, na drugi projekt nie alokujemy - zapewnił Andrzej Domański.
Tomasz Żółciak, dziennikarz money.pl