Gazeta wyjaśnia, że chodzi o to, od jakiej puli dochodów podatników PIT i CIT będą liczone wpływy samorządów oraz przypomina, że ustawa z 1 października 2024 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego zakłada, że pod uwagę nie będą brane dochody zwolnione od podatku. W przyszłości mogą stracić na tym bogatsze samorządy, których wpływy będą przekraczać wyliczone potrzeby wydatkowe - czytamy.
"DGP" zaznacza, że z analizy wyliczeń przedstawionych przez Ministerstwo Finansów wynika, że na 2807 wszystkich jednostek samorządu 219 (niecałe 8 proc.) osiąga na tyle wysokie dochody, że nie będzie przysługiwać im subwencja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że od nowego roku samorządy nie będą już otrzymywać udziałów w podatkach PIT i CIT wpłaconych do budżetu państwa. Ich wpływy będą liczone jako kwoty odpowiadające dochodom podatników z ich terenu. Przykładowo do gmin będą wpływać kwoty odpowiadające 7 proc. dochodów podatników PIT i 1,6 proc. w przypadku CIT - wskazano w artykule.
Redakcja zauważa, że samorządy, które wcześniej pozytywnie zaopiniowały nową ustawę, kwestionują jednak brzmienie art. 2, który definiuje dochody podatników PIT i CIT, od których wysokości będą uzależnione wpływy gmin, powiatów czy województw. Zastrzega jednak, że nie uwzględnia się tych zwolnionych od podatku - dodano. Ministerstwo Finansów, a za nim większość parlamentarna, nie zgodziło się na zmiany.
Rewolucja w finansach samorządów. Decyzja zapadła
"DGP" napisała, że w ocenie ekspertów i samorządowców ten mechanizm zapewnia uzupełnienie dochodów z subwencji, ale wyłącznie do wysokości potrzeb wydatkowych. Ewentualne straty mogą ponieść te jednostki, które wypracują dochody podatkowe przekraczające potrzeby. Do tego zresztą ma zachęcać nowy system - do ściągania podatników na swój teren - czytamy.
Samorządowcy drżą o dochody
W artykule zaznaczano, że lokalni włodarze nie ukrywają, że obecnie najważniejsze było uchwalenie nowego systemu - zwiększającego ich dochody - na tyle szybko, aby mógł on zacząć obowiązywać już od 1 stycznia 2025 r. Problem nieuwzględnienia w przyszłości dochodów zwolnionych od podatku będzie jednak przedmiotem dalszych negocjacji z rządem - wskazano.
Ministerstwo Finansów zostało zapytane przez "DGP", czy w nowym systemie zmniejszenie dochodów samorządów, spowodowane np. zwiększeniem kwoty wolnej od podatku, będzie rekompensowane z subwencji wyłącznie do wysokości ich potrzeb wydatkowych, czy będzie uwzględniana również wcześniejsza - dodatnia - różnica między dochodami a tymi potrzebami. Do zamknięcia tego wydania gazeta nie otrzymała odpowiedzi.