- 60 tysięcy kwoty wolnej na razie jest trochę odłożone na bok - mówił Neneman w trakcie posiedzenia Rady Dialogu Społecznego. - Jest mnóstwo bardziej pilnych rzeczy do załatwienia, a kwota ubytku dochodów wiążąca się z kwotą wolną 60 tysięcy sprawia, że nie ma na razie przestrzeni, żeby w perspektywie przyszłego roku zaproponować jakieś konkretne rozwiązania - przyznał.
- Może to się zmieni, ale na tę chwilę sytuacja budżetu jest ciężka. Wydatki na obronność rosną "w kosmos". To bardzo ogranicza przestrzeń do bardziej aktywnej polityki - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dalej z podatkiem Belki
Jarosław Neneman zabrał też głos ws. obiecywanych w stu konkretach na pierwsze sto dni rządu zmian w tzw. podatku Belki. KO zapowiadało, że zaproponuje zniesienie tego podatku dla oszczędności i inwestycji, w tym także na GPW, do kwoty 100 tys. zł powyżej 1 roku. Jak tłumaczył w środę wiceminister finansów, sytuacja budżetu sprawia, że do tych zmian również trzeba podchodzić ostrożnie.
- Wczoraj Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów zapoznał się z propozycjami modyfikacji. Jesteśmy gotowi ze zmianami w podatku Belki. Trzeba pamiętać, że z podatku Belki są pieniądze. Z tego są poważne pieniądze, które ciężko odpuścić - mówił.
- Druga myśl jest taka, że chcieliśmy zaproponować jakieś zmiany w podatku Belki, które nie będą szczególnie uciążliwe w tym momencie dla instytucji finansowych, bo to one będą musiały to na siebie wziąć, żeby było to w miarę proste i nie komplikowało za bardzo systemu. Myślę, że rozwiązanie, które wymyśliliśmy, jest relatywnie proste - stwierdził Neneman.
- Oczywiście państwo powiedzą: dlaczego tylko rok, dlaczego 100 tys. Trzeba bardzo ostrożnie, bo napięcia w budżecie są poważne - dodał. Wiceminister poinformował, że na pewno zostanie przygotowany projekt nowelizacji ustaw o PIT i CIT, ale nie podał szczegółów w tej sprawie.
"Zmiany podatkowe nie powinny być robione szybko"
- Sporo rzeczy się uzbierało. Widzimy już, że niektóre rozwiązania są, nazwijmy to, nadużywane - powiedział jedynie. Neneman podkreślił, że zmiany podatkowe nie powinny być robione szybko i o ile nie ma takiej potrzeby, nawet pozytywnej dla podatników, nie powinny wchodzić w życie w trakcie roku.