- Złożyliśmy wniosek o zdjęcie z porządku obrad dokończenia prac nad tzw. sugar tax. Teraz koncentrujemy się max na pandemii koronawirusa - napisał na Twitterze szef komitetu stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber. Po południu na stronach sejmowych pojawiła się informacja, że prace nad ustawą zostały zdjęte z porządku obrad.
Rządową decyzję o zawieszeniu prac nad podatkiem cukrowym skomentował dla money.pl prezes Hoop Polska Janusz Rubas. - Mam nadzieję, że to się stanie. W obliczu dzisiejszej pandemii sytuacja gospodarcza i ekonomiczna na świecie, a szczególnie w Polsce, jest bardzo trudna. Nie wyobrażam sobie nakładania na branżę kolejnych danin w okresie, w którym musimy walczyć o przetrwanie - powiedział nasz rozmówca.
Jednocześnie Rubas wskazał, że decyzja o zawieszeniu prac nad daniną nie była konsultowana z branżą napojów gazowanych. O tym postanowieniu dowiedział się chwilę przed naszym telefonem.
- Nie dostawaliśmy żadnych sygnałów od rządu o tej decyzji. Wręcz przeciwnie. Pani minister Emilewicz najpierw przekazała informację, że do końca roku nie będzie wprowadzony podatek cukrowy, a później się z tego wycofała - przypomniał szef Hoop Polska. - O zdjęciu z obrad podatku cukrowego dowiedziałem się dopiero przed chwilą. Rząd nas, przedsiębiorców, traktuje niepoważnie - dodał.
To odniesienie do deklaracji szefowej resortu rozwoju, która w połowie marca zapowiadała, że wejście w życie nowej daniny będzie odsunięte w czasie ze względu na pandemię koronawirusa.
Jednak już kilkanaście dni później wiceprezes partii Porozumienie potwierdziła, że podatek wejdzie w życie planowo od początku lipca.
- Mam wielką nadzieję, że ustawa nie wejdzie w życie w tej formie i do końca obecnego roku, bo nowy podatek pogrąży branżę producentów napojów gazowanych. Liczę na to, że politycy będą rozsądni i wstrzymają się z jego wprowadzeniem. Zresztą projekt daniny w obecnej formie jest nieakceptowalny przez całą branżę - kończy Janusz Rubas.
W rozmowie z Sebastianem Ogórkiem prezes Hoop Polska przekonywał, że zaproponowany przez rząd podatek cukrowy będzie "gwoździem do trumny" dla całej branży producentów napojów gazowanych.
- Kupiliśmy spółkę Hoop jako inwestycję z długim terminem zwrotu. Biznesplan był rozpisany na lata, w wyniku czego zaciągnęliśmy zobowiązania kredytowe. Na spotkaniu komisji sejmowej usłyszałem, że firmy powinny się przebranżawiać. Tylko nie da się tego zrobić w trzy miesiące! Markę buduje się latami, aby zmienić strategię potrzeba czasu, przemyśleń - tłumaczył Rubas.
Podatek cukrowy, czyli dodatkowa opłata od słodzonych napojów i alkoholu sprzedawanego w małych opakowaniach, miał wejść w życie na początku lipca.
O to, by go nie wprowadzać, zwłaszcza w czasie kryzysu wywołanego pandemią, apelowali producenci napojów.
Ustawa przegłosowana przez Sejm trafiła do Senatu, który zagłosował za jej odrzuceniem. Ustawa miała następnie wrócić do Sejmu podczas czwartkowego posiedzenia. Teraz już wiadomo, że posłowie nie będą głosować na trwającym posiedzeniu nad jej przyszłością.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl