Zawiłości "Polskiego Ładu" sprawiły, że część osób, które miały skorzystać na programie, otrzymało mniejsze pensje. Problem z ocenieniem, jaki skutek dla ich budżetu domowego będą miały zmiany, mogą mieć także rodziny, wspólnie rozliczający się małżonkowie oraz rodzice samodzielnie wychowujący dzieci — pisze Rzeczpospolita. Zaczęło się wielkie liczenie.
"Wiele rodzin nadal nie wie, ile ostatecznie zapłaci fiskusowi. Rząd uspokaja, że na zmianach nie straci nikt, kto zarabia do 12,8 tys. zł brutto miesięcznie. Podkreśla, że wciąż będzie można rozliczyć się z małżonkiem. Ale samotny rodzic nie rozliczy się z dzieckiem – w zamian odejmie od podatku 1500 zł" - czytamy w dzienniku.
Rachunek skomplikowany
Katarzyna Przyborowska, radca prawny z kancelarii Lege Artis, przyznaje na łamach "Rz", że ocena, jak Polski Ład wpłynie na sytuację rodzin, jest bardzo trudna.
Wciąż wątpliwości budzi ulga dla klasy średniej. Wykluczone są z niej m.in. osoby otrzymujące zasiłek chorobowy lub macierzyński. A to oznacza, że choroba lub urodzenie dziecka może oznaczać konieczność dopłaty podatku w zeznaniu rocznym, zauważa ekspertka.
Dodatkowym problemem jest sytuacja, w której mamy przychody z różnych źródeł, wypłacane przez różne podmioty.
Ile stracą samotni rodzice?
Jak zauważa "Rz", na Polskim Ładzie stracić mogą samotni rodzice. W zależności od wysokości ich dochodów, może byc to nawet kilkanaście tysięcy złotych w skali roku.
Anna Misiak, doradca podatkowy, partner w MDDP wyjaśnia, że podatnik zarabiający 16,6 tys. zł brutto, mający dwójkę dzieci i małżonka, przy indywidualnym rozliczeniu straci 4,7 tys. zł rocznie.
"Jeśli rozliczy się z niepracującym małżonkiem, straci 3,6 tys. zł. Ale samotny rodzic zarabiający 16,6 tys. zł brutto straci aż 17 tys. zł rocznie. Dlatego rzecznik praw obywatelskich apeluje o przywrócenie poprzedniej regulacji dla samotnych rodziców" - pisze "Rz".