Jak wskazuje gazeta, strony zasiadły do negocjacji ewentualnych zmian w ustawie o fundacji rodzinnej po niedawnej zapowiedzi wiceministra finansów Jarosława Nenemana "radykalnie niekorzystnych zmian w opodatkowaniu fundacji".
Ministerstwo negocjuje z biznesem
"To prawda, prowadzimy negocjacje z wiceministrem finansów Jarosławem Nenemanem w tej sprawie. Atmosfera rozmów jest przyjazna. Wspólnie staramy się opracować taki zakres zmian w ustawie, by nie doszło do osłabienia fundacji rodzinnych, lecz ich wzmocnienia" - powiedział, cytowany w gazecie Henryk Orfinger, prezes Fundacji Rodzinnej Irena Eris.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie mogę podać szczegółów, ponieważ ostatecznych ustaleń co do kształtu ewentualnych zmian jeszcze nie ma. Widzimy jednak dobrą wolę wiceministra Nenemana i dlatego jesteśmy dobrej myśli" - podkreślił.
Ponadto, jak poinformował "PB", resort finansów jest skłonny zrezygnować z najbardziej kontrowersyjnych pomysłów dotyczących opodatkowania fundacji rodzinnych, które niedawno wywołały burzę.
Opodatkowanie fundacji rodzinnych. Są wątpliwości
Rządpracuje nad projektem nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Chce dokonać także zmian w fundacjach rodzinnych.
- Są też przepisy mające na celu uszczelnienie systemu podatkowego – wskazał Neneman. Jak wyjaśnił, w tej grupie znalazły się przepisy dotyczące opodatkowania fundacji rodzinnych, których – jak mówił w sierpniu – jest obecnie ponad tysiąc, a wciąż powstają kolejne. Według niego obecne regulacje dają tym podmiotom daleko idące preferencje.
- Nie rozumiem, czemu osoby zamożne, będące beneficjentami fundacji rodzinnych, mają korzystać z preferencji podatkowych, które dalece wychodzą poza ducha ustawy o fundacjach rodzinnych – powiedział wiceminister.
Poseł Polski 2050 Ryszard Petru złożył interpelację, w której twierdzi, że zapowiadane przez resort finansów zmiany w opodatkowaniu fundacji rodzinnych są "niepokojące".
Petru nie jest jedyną osobą, która zareagowała na zapowiedziane przez MF zmiany. Tomasz Misiak, polski przedsiębiorca, wskazał w serwisie LinkedIn, że te zmiany "likwidują sens tworzenia takich fundacji".
Natomiast Rada Przedsiębiorczości zaapelowała do ministra finansów o "wstrzymanie prac i realny dialog z biznesem".
Fundacje mają ograniczoną możliwość prowadzenia działalności gospodarczej, ale - przykładowo - mogą zbywać posiadane mienie, o ile nie zostało ono wniesione w celu dalszego jego zbycia, mogą to mienie wynajmować lub dzierżawić, mogą przystępować do spółek, funduszy czy spółdzielni, mogą także prowadzić obrót papierami wartościowymi i instrumentami pochodnymi.