Zgodnie z decyzją byłego już rządu PiS z początkiem 2024 r. pensja minimalna wzrosła do 4242 zł brutto, a stawka godzinowa wyniesie 27,7 zł brutto. Natomiast od lipca najniższa krajowa podskoczy do 4300 zł brutto, a stawka godzinowa do 28,1 zł brutto.
Od minimalnej krajowej zależy wysokość mandatu za brak OC — podaje "Gazeta Wyborcza". Dlatego też jej wzrost oznacza wyższe stawki opłat, które trafiają do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mandat za brak OC — tyle zapłacą kierowcy w 2024 r.
To, jaki mandat otrzyma kierowca za brak OC, zależy także od czasu, przez jaki pojazd nie był ubezpieczony — czytamy w "GW". Prościej ujmując — im dłużej pojazd nie był ubezpieczony, tym wyższy będzie mandat. Ile będzie on wynosił?
Od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. mandat za brak OC dla posiadacza samochodu osobowego wynosi 1700 zł jeśli ubezpieczenie nie będzie wykupione od 1 do 3 dni. Za brak OC do 14 dni zapłacimy już 4250 zł, natomiast powyżej tego terminu - 8490 zł.
Idą zmiany, które wpłyną na życie milionów Polaków
Jeszcze więcej zapłacą właściciele samochodów ciężarowych, ciągników oraz autobusów. 2550 zł — tyle wynosi mandat za brak OC jeśli ubezpieczenie nie zostanie wykupione od 1 do 3 dni. Brak OC do 14 dni będzie skutkował mandatem w wysokości 6370 zł, natomiast powyżej dwóch tygodni - 12 730 zł.
Właściciele motocykli za brak OC do 3 dni zapłacą 280 zł mandatu, do dwóch tygodni - 700 zł, natomiast powyżej dwóch tygodni - 1400 zł. Od 1 lipca stawki te jednak wzrosną — wraz ze wzrostem minimalnej krajowej. Motocykliści wówczas zapłacą odpowiednio - 280 zł, 710 zł lub 1420 zł.
Posiadacze samochodów osobowych od 1 lipca 2024 r. za brak OC do 3 dni zapłacą nie 1700, a 1720 zł, do 14 dni - 4300 zł, a powyżej dwóch tygodni - 8600 zł. Właściciele pojazdów ciężarowych zapłacą natomiast - 2580 zł za brak OC do 3 dni, a powyżej tego terminu - 3450 zł. Jeśli spóźnią się 14 dni wówczas muszą liczyć się z mandatem wynoszącym aż 12 900 zł - podaje "GW".