"Biznes Klasa" to program money.pl dostępny na YouTube. Szef redakcji Łukasz Kijek prowadzi w nim rozmowy z przedsiębiorcami - o ich życiu, biznesie, zarobkach i wielu innych sprawach. Gościem ostatniego odcinka był Krzysztof Pawiński, współzałożyciel i prezes Maspexu. Zobacz najnowszy odcinek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
15 mld zł przychodów rocznie. Idą po więcej
Maspex, założony w 1990 roku, ma swoje korzenie w Wadowicach i od tego czasu stał się jednym z kluczowych graczy w środkowoeuropejskim segmencie żywności. - Moja definicja naszego sukcesu firmowego jest taka, że popełniliśmy o kilka błędów mniej niż nasi konkurenci, a nie że byliśmy genialni - wyjaśnia Krzysztof Pawiński.
W portfolio firmy znajduje się kilka znanych marek, w tym Tymbark, Kubuś, Lubella, Łowicz, Krakus i Kotlin, w sumie aż 70 znanych brandów. Prezes zdradza w "Biznes Klasie", że jego celem jest przebicie 20 mld zł przychodów.
- To aż 30 proc. wzrostu albo tylko 30 proc. Dla mnie to jest raczej tylko 30 proc. wzrostu, dla menadżerów aż 30. Nie definiujemy sobie ani czasu, ani liczby, natomiast chcemy iść po prostu do przodu, maszerować. Taki biznes jak nasz mierzy się na poziomie przede wszystkim rentowności EBITDA. To zysk operacyjny przed kosztami odsetek, przed podatkami, przed amortyzacją. Przy tych 15 mld zł obrotu udaje nam się osiągać gdzieś koło 13 proc. rentowności EBITDA, co jest poniżej tego, co powinno być. Uważam, że dobre firmy powinny krążyć w okolicy 15 proc. - mówi Krzysztof Pawiński.
Polska marka podbije świat?
Produkty Maspexu można znaleźć w ponad 50 krajach na całym świecie. Czy kiedyś mają szansę stać się markami globalnymi?
Maspex generuje około 2 mld zł zysku operacyjnego. Według Pawińskiego jednak sam zysk nie jest bogactwem, ale kapitał, który powinien służyć reinwestowaniu. Tylko takie myślenie pozwoli zbudować pierwszą globalną markę - uważa.
Często jestem pytany o receptę na sukces i oczywiście nie ma takiej. Natomiast jeśli jest coś, co pomaga osiągnąć sukces, to przede wszystkim reinwestycja zysków. To jest podstawowa sprawa, która buduje masę mięśniową polskich firm i myślę, że w moich obserwacjach absolutnie większość firm to robi rozsądnie, ostrożnie i to, czego nam trzeba, żeby zagrać naprawdę w pierwszej lidze, to jest przede wszystkim czas - mówi w "Biznes Klasie" Pawiński.
- To jest kwestia tego procentu składanego. Co tam jest najważniejsze? Czas. On jest w potędze. Natomiast skala zwrotu, skala rentowności danego projektu jest w liczniku. Ważna, bardzo ważna, natomiast najważniejszy jest czas. Musimy tym procentem składanym operować przez dłuższy okres, przez dziesięciolecia - dodaje.
Zaczęło się od sprowadzania z Niemiec kilku palet towaru na kredyt
Pawiński wraz z pięcioma kolegami ze studiów zaczął budować biznes 35 lat temu i, jak sam wspomina, wówczas wystarczyło włożyć po około tysiąc dolarów. Kluczem do sukcesu okazała się jednak znajomość języka niemieckiego i i umiejętność przekonywania dostawców z Niemiec, by dawali towar na kredyt. Za pierwszy razem było to kilka palet, które rozeszły się błyskawicznie. Gdy zachodnie firmy zobaczyły, że produkty w Polsce rozchodzą się w takim tepmie, bardzo szybko zdobyły zaufanie.
- Początek był taki, że chcieliśmy po prostu zarabiać pieniądze, ale byliśmy na tyle mądrzy, że pierwsze pieniądze nie poszły na samochód, drugie na dom, a trzecie mogłyby nigdy nie przyjść. Tylko te pierwsze pieniądze poszły w biznes, drugie poszły w biznes, trzecie też poszły w biznes. Bo znałem takie historie biznesowe wokół nas, gdzie ta kolejność była inna i to się nie udało po prostu - wspomina.
Jakie problemy blokują dziś polski biznes?
Według Pawińskiego największy problem, z jakim mierzą się dziś polskie i europejskie firmy, to droga energia i przeregulowanie.
- Nasza biegunka legislacyjna przewyższa tę unijną, a unijna to jest w czubie światowym. Nasze prawo do sądu stało się iluzoryczne. Mówię o naszych sporach gospodarczych. Dlaczego? Bo tyle to trwa, że często strony już zapomniały, o co się sądzą. Od 2019 roku Unia Europejska wydała 13 tysięcy przepisów regulujących, kiedy w Stanach Zjednoczonych wydano ich 3 tysiące - wylicza.
- W USA doszło do pewnej rewolty społecznej przeciwko temu przeregulowaniu i teraz mamy inicjatywę, która ma to odwrócić. A mamy 13 tysięcy przepisów, 270 instytucji regulacyjnych w ramach Unii, ponad 100 regulacji technologicznych, które trzeba spełniać. Czechosłowacja rozpadła się w roku 1993, od tego czasu przez 30 lat wszystkie firmy z Czech, ze Słowacji, z całej Europy używały jednego opakowania dla Czechów i Słowaków. Przez 30 lat, mimo rozpadu tego państwa, dalej opakowanie było czeskie i słowackie i nikomu to nie przeszkadzało. Ale nie przetrwało to pewnej regulacji unijnej sprzed roku. Przecież za to wszystko trzeba zapłacić. Płacimy za to efektywnością - uważa Pawiński.
W poprzednich odcinkach "Biznes Klasy" Łukasz Kijek rozmawiał z:
- Adamem Ringerem, byłym prezesem Green Caffe Nero;
- Maciejem Pankiem, prezesem firmy Panek;
- Władysławem Grochowskim z Grupy Arche;
- prof. Andrzejem Blikle, cukiernikiem i przedsiębiorcą;
- Darią Abramowicz, psychologiem biznesu, która współpracuje m.in. z Igą Świątek;
- Henryką Bochniarz, założycielką Lewiatana;
- Dawidem Zielińskim, prezesem Columbus Energy;
- Jackiem Santorskim, psychologiem biznesu i przedsiębiorcą;
- Tomaszem Karolakiem, aktorem i założycielem teatru IMKA;
- Piotrem Voelkelem, założycielem VOX Meble i Uniwersytetu SWPS;
- Jakubem Tepperem, restauratorem z Poznania;
- Wojciechem Janickim, dyrektorem Instytutu Geografii Społeczno‑Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie;
- Marianem Owerko, współzałożycielem Bakallandu;
- Marcinem Piątkowskim, profesorem Akademii Leona Koźmińskiego, autorem bestsellera "Złoty Wiek";
- Maciejem Wilkiem, dyrektorem operacyjnym Flair Airlines;
- Robertem Michalskim, założycielem Stradale Classics;
- Maciejem Oleksowiczem, prezesem Inter Cars;
- Jakubem Dwernickim, założycielem cyber_Folks i Vercom;
- Robertem Dobrzyckim, założycielem i prezesem Panattoni Europe i India;
- prof. Grzegorzem Mazurkiem, rektorem Akademii Leona Koźmińskiego;
- Dawidem Jakubowiczem, prezesem Kulczyk Investments;
- Marcinem Ochnikiem, prezes firmy Ochnik;
- Marcinem Ziopają, prezesem Zio-Max;
- Aliną Sztoch, prezeską Kubota;
- Karolem Okrasą, szefem kuchni w Platter by Karol Okrasa;
- Krzysztofem Domareckim, założycielem Grupy Selena;
- Jarosławem Szanajcą, prezesem Dom Development;
- Piotrem Fusem, współzałożycielem Grupy Auto Fus;
- Cezarym Kozaneckim, prezesem i założycielem Synektik;
- Bartłomiejem Walaszczykiem, założycielem Cars Collection;
- Pawłem Jarskim, prezesem Grupy Elemental;
- Tomaszem Salskim, współzałożycielem Grupy Klepsydra;
- Prof. Andrzejem Koźmińskim, twórca Akademii Leona Koźmińskiego;
- Martą Półtorak, współzałożycielką i prezeską Marma Polskie Folie;
- Adamem Sikorskim, prezesem Grupy Unimot;
- Kamilem Makulą, prezesem Superauto.pl;
- Marcinem Kubrakiem, współzałożycielem Enter Air;
- Jarosławem Królewskim, założycielem Synerise;
- Jarosławem Bienieckim, założycielem Runmageddonu;
- Stefanem Batorym, założycielem i prezesem Booksy;
- Piotrem Mikrutem, prezesem Grupy Śnieżka;
- Tadeuszem Chmielewskim, szefem rady nadzorczej Rohlig Suus Logistics;
- Paweł Kisiel, prezesem Grupy Atlas;
- Tomasz Jagiełło, prezesem Heliosa;
- Przemek Żebrowski, współzałożyciel K2 Internet;
- Ryszardem Florkiem, prezesem Fakro;
- Michałem Kozakiem, prezesem Hotelu Arłamów;
- Dominiką Żak, współzałożycielką Dee Zee;
- Mateuszem Matulą, prezesem i współzałożycielem Kodano;
- Agnieszką Czajką, general managerem OTOMOTO;
- Michałem Sadowskim, założycielem Brand24;
- Wojciechem Morawskim, współzałożycielem Atlantica;
- Wojciechem Buczkowskim, prezesem Komputronika;
- Jakubem Swadźbą, prezesem i współzałożycielem Diagnostyki;
- Dariuszem Mioduskim, prezesem i właścicielem Legii Warszawa;
- Rafałem Sonikiem, prezesem Gemini Holding;
- Pawłem Wróblem, prezesem spółki NTFY;
- Zenonem Daniłowskim, prezesem Makaronów Polskich;
- Piotrem Nowosielskim, założycielem i prezes RocketJobs.pl i Just Join IT.