Centralny Port Komunikacyjny uzyskał decyzję lokalizacyjną, która otwiera drogę do wystąpienia o pozwolenie na budowę. Nowe lotnisko ma być zlokalizowane 37 km na zachód od Warszawy na terenie gmin Baranów, Teresin i Wiskitki. Najszybsze pociągi - Kolei Dużych Prędkości - dojadą do niego w 15 minut z centrum Warszawy.
Do nowego portu w Baranowie ma zostać przeniesiony ruch komercyjny z Lotniska Chopina na warszawskim Okęciu. Oznacza to, że samoloty pasażerskie do i z Warszawy będą lądować i startować z Baranowa. Na konferencji prasowej Maciej Lasek, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK, został zapytany, czy oznacza to, że warszawiacy będą musieli dojeżdżać do Baranowa, a Lotnisko Chopina położone tak blisko centrum Warszawy, zostanie tylko dla państwowych VIP-ów?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyszłość Lotniska Chopina nie została jeszcze przesądzona. Pracujemy nad nową funkcją Okęcia, niekonkurencyjną dla nowego portu w Baranowie, co jest bardzo istotne. Bo świat zna takie przypadki, gdzie zbudowano nowe lotnisko, jednocześnie nie zamykając starego i to jest gwarancją porażki - odpowiedział Lasek.
- Z drugiej strony jest to miejsce, które ma olbrzymi potencjał i powinno być dobrze wykorzystane. I w tej chwili nad tym dobrym wykorzystaniem po 2032 r. pracujemy razem ze spółką, ale też rozmawiając prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim - dodał wiceminister.
Okęcie lądowiskiem dla dronów? Tusk o przyszłości Lotniska Chopina
O możliwej przyszłości Lotniska Chopina po otwarciu CPK w czerwcu 2024 r. mówił premier Donald Tusk. To wtedy oficjalnie dał zielone światło dla budowy nowego lotniska w Baranowie. Mówił, że dalsze losy Okęcia rozstrzygną się z chwilą pierwszych startów samolotów w Baranowie, co ma nastąpić jesienią 2032 r.
Przy założeniu, że w Baranowie będą 34 mln pasażerów, funkcja Okęcia na pewno ulegnie zmianie. To bardzo ambitny zamiar, pracujemy nad tym od tygodni. Okęcie ma pełnić funkcje komunikacji przyszłości, rozwiązania, które dopiero powstają. Bezzałogowe drony obsługują różne trasy. Nie ulega wątpliwości, że w perspektywie kilku lat, ta rewolucja się dokona. Okęcie jest wymarzonym miejscem, by pełnić rolę centrum komunikacji lotniczej XXI wieku - zapowiedział szef rządu.
Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość mówiło o zamknięciu Lotniska Chopina z chwilą otwarcia CPK oraz możliwością przeznaczenia terenów Okęcia na inne cele. Na stole była m.in. nowa dzielnica rządowa lub osiedla mieszkaniowe. To rozległy obszar, położony zaledwie kilka kilometrów od centrum Warszawy, a równocześnie dobrze skomunikowany z resztą kraju.
Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi posłowie PO Dariusz Joński i Michał Szczerba alarmowali, że możliwa sprzedaż gruntów Lotniska Chopina to "ostatni skok PiS-u". - Pokażemy dokumenty, masterplany, konkretne ruchy legislacyjne, które mają doprowadzić do wyprowadzenia i wyprzedaży gigantycznego majątku, który należy do nas wszystkich - mówili w Olsztynie podczas Campusu Polska.
O scenariuszu, w którym Lotnisko Chopina zostaje jako baza wojskowa i port dla państwowych VIP-ów, mówił money.pl Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Od dawna powtarzam, że na zaoranie całej infrastruktury Okęcia nikt nie da zgody, jeżeli będzie myślał o kwestiach bezpieczeństwa. Nie chodzi o terminale rzecz jasna, ale o możliwość wykonywania pilnych operacji wojskowych czy ratowniczych - stwierdził.
Również on zwracał uwagę, że Lotnisko Chopina jest po prostu wygodne. - VIP-om w delegacji się spieszy, więc po co ich narażać na opóźnienia na drodze z CPK do Pałacu Prezydenckiego czy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów? - ironizował
Przeniosą Lotnisko Chopina razem z nazwą? "To nie jest wykluczone"
Z kolei pod koniec kwietnia 2024 r. Andrzej Ilków, prezes Polskich Portów Lotniczych, które zarządzają Lotniskiem Chopina a na nowym lotnisku mają być strategicznym partnerem i mniejszościowym udziałowcem, zapowiedział, że Okęcie będzie działać do jubileuszu 100-lecia działalności, który przypadnie w 2034 r. Kłóciłoby się to jednak z zapowiedzią przeniesienia ruchu cywilnego do Baranowa albo zapowiadało opóźnienie inwestycji o dwa lata.
PiS używało określenia "Port Solidarność" w odniesieniu do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Nowa władza coraz głośniej mówi jednak o "Lotnisku Chopina bis". Money.pl zapytał Macieja Laska, pełnomocnika rządu ds. CPK i wiceministra infrastruktury, czy rozważane jest otwarcie lotniska w Baranowie pod marką "Lotniska Chopina", wraz z przypisanymi mu międzynarodowymi kodami EPWA oraz WAW. - To jest niewykluczone - stwierdził Maciej Lasek w odpowiedzi na nasze pytanie.
Mamy coś, czym możemy się pochwalić. Mamy tradycję, która w żaden sposób nie wyklucza nowoczesności przyszłego lotniska. "Nowe Lotnisko Chopina" do mnie przemawia jako nazwa i kontynuacja. Bo tak naprawdę, ten projekt to rzeczywiście kontynuacja. 90 lat historii Lotniska Chopina to nie jest koniec, ale dopiero początek. I chciałbym, żeby stulecie Lotniska Chopina było obchodzone już na nowym lotnisku w Baranowie - zadeklarował Lasek.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl