Jedynie 11 proc. hoteli, restauracji i firm cateringowych przewiduje wzrost liczby zamówień w najbliższych miesiącach. Kwartał wcześniej optymizm wykazywało 20 proc. przedsiębiorców – podano w opublikowanym we wtorek komunikacie EFL, opisującym wyniki badania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spadek liczby gości i przychodów
Jak podano, dwukrotnie wzrosła liczba firm z sektora HoReCa, które prognozują spadek liczby gości i przychodów w okresie od października do grudnia 2024 r. Obecnie wynosi ona 23 proc. Większość respondentów, 65 proc., nie spodziewa się większych zmian w porównaniu do końca ubiegłego roku.
Z raportu wynika, że 11 proc. firm spodziewa się poprawy płynności finansowej, podczas gdy 23 proc. prognozuje jej pogorszenie. Kwartał wcześniej 17,5 proc. firm przewidywało polepszenie swojej kondycji finansowej.
Mniej firm niż w poprzednim kwartale, bo 7,5 proc., planuje zwiększyć inwestycje do końca roku. W trzecim kwartale takie plany miało 12 proc. badanych. Dodatkowo 11 proc. firm obawia się zmniejszenia poziomu inwestycji, a 77,5 proc. nie oczekuje żadnych zmian.
Twórcy raportu wskazują, że mniej optymistyczne prognozy sprzedażowe nie wynikają z obaw inflacyjnych, ponieważ podobna liczba przedsiębiorców co kwartał wcześniej obawia się wpływu inflacji na działalność. 23 proc. firm uważa, że inflacja wpłynie negatywnie na ich biznes, co jest porównywalne z 24 proc. w trzecim kwartale.
W raporcie EFL poinformowano, że subindeks Barometru na czwarty kwartał wynosi 48,9 pkt., co oznacza spadek o 4 pkt. w stosunku do poprzedniego kwartału. Jest to najniższa wartość wśród sześciu analizowanych sektorów: logistyka, transport, produkcja, handel, HoReCa oraz usługi. Jest to pierwszy spadek indeksu w tym roku, podczas gdy w pierwszych trzech kwartałach notowano jego wzrosty. Rok do roku, nastroje w sektorze HoReCa są lepsze, bowiem w czwartym kwartale 2023 r. Barometr wynosił 45,3 pkt.
– Odczyt dla HoReCa na ostatni kwartał tego roku nie napawa optymizmem, ale nie jest zaskakujący. Wynik dla IV kwartału bywa niższy niż dla trzeciego kwartału, na który nakłada się sezon wakacyjno-urlopowy. Negatywne czynniki, takie jak podwyżki minimalnego wynagrodzenia oraz cen energii, coraz mocniej dają się we znaki branży hotelarskiej i gastronomicznej – ocenił prezes zarządu EFL Radosław Woźniak, cytowany przez PAP.
Warunki prowadzenia biznesu
Radosław Woźniak zwrócił uwagę, że obecne wyniki dla branży HoReCa nie przekraczają progu ograniczonego rozwoju wynoszącego 50 pkt., co wskazuje, że warunki prowadzenia działalności w tej branży nie są korzystne.
W komunikacie podano, że wartość głównego indeksu Barometru EFL na czwarty kwartał 2024 r. wyniosła 50,6 pkt., czyli o 0,6 pkt. mniej niż w trzecim kwartale 2024 r.
Badanie, przeprowadzone przez Ecorys na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego S.A., publikuje swoje wyniki co kwartał. Tym razem wzięło w nim udział 600 mikro, małych i średnich firm z Polski, a edycja badania odbyła się między 1 a 23 września 2024 r. Barometr EFL to syntetyczny wskaźnik obrazujący skłonność firm z sektora MŚP do wzrostu.