Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Bruksela chce ukrócić biurokrację. Komisja Europejska szykuje się do deregulacji

32
Podziel się:

Jeszcze w lutym Komisja Europejska przedstawi pierwszy pakiet regulacji do zmian i uproszczenia - informuje w środę "Rzeczpospolita". Na początek przejrzane zostaną trzy katy prawne. Dla urzędników ważny ma być głos biznesu, który ma wskazać największe biurokratyczne problemy.

Bruksela chce ukrócić biurokrację. Komisja Europejska szykuje się do deregulacji
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen (PAP, OLIVIER MATTHYS)

W lutym Komisja Europejska planuje przedstawić pierwszy z serii pakietów deregulacyjnych, znanych jako omnibusy, które mają na celu uproszczenie i zmiany w istniejących regulacjach. W tym urzędnicy KE spotykają się z przedstawicielami biznesu, żeby zapytać ich, co sprawia im największe biurokratyczne problemy - pisze "Rz".

"26 lutego Komisja Europejska chce przedstawić pierwszy z serii omnibusów, czyli pakietów deregulacyjnych, będących efektem tego dialogu z przedsiębiorstwami. W omnibusie będzie powiedziane dokładnie, jakie zapisy powinno się zmienić i w jaki sposób. Potem ta propozycja będzie musiała zostać zatwierdzona przez rządy państw członkowskich i Parlament Europejski" - zaznacza dziennik.

Zrównoważony rozwój czeka deregulacja

Na początek Bruksela skupi się na trzech aktach prawnych. Chodzi o dyrektywę o sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSDR), dyrektywie o należytej staranności przedsiębiorstw (CSDDD) oraz rozporządzeniu o taksonomii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudował ogromny biznes. "Sami sobie robimy krzywdę"

"CSDR określa szczegółowo obowiązki dotyczące raportowania kwestii środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego (ESG). Z kolei CSDDD wprowadza obowiązek identyfikowania, zapobiegania i minimalizowania negatywnego wpływu działalności firm na prawa człowieka i środowisko w całym łańcuchu wartości" - pisze "Rz".

Z kolei taksonomia ułatwia inwestorom i firmom identyfikację projektów oraz inwestycji przyjaznych dla klimatu, a także przeciwdziałanie greenwashingowi (czyli fałszywemu ekomarketingowi).

Pierwszy z serii omnibusów to początek szeroko zakrojonej deregulacji, którą Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, uznała za priorytet. Celem jest stworzenie bardziej przyjaznego środowiska dla przedsiębiorstw

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(32)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Normalny
2 tyg. temu
Boże to jest chore co oni wyprawiają.Najpierw robią bajzel a potem udają ze to naprawiają a ja jak wielu z nas mam się cieszyć jacy oni są wspaniali.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
PZPRbis
3 tyg. temu
Przecież ta sitwa nie da się oderwać od koryta
Ula z ula
3 tyg. temu
Stworzymy nową agendę do zwalczania biurokracji.I dostaną nawet własne pieczątki.
Nara EU
3 tyg. temu
Najlepiej by było gdyby zmienili wszystko włącznie ze sobą na stanowiskach. Tam potrzeba ludzi otwartych,którzy nie będą się zastanawiać jak tu jeszcze dokuczyć europejczykom za pomocą zakrętek do butelek...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
Krakus
1 tyg. temu
jeszcze sie trochę powygłupiają ,zanim sie to wszystko roz...li.A jak regulować ,to pokazał im Trump: zwolnić wszystkich urzędasów i na miejsce każdych czterech zatrudnic jednego!
Gosc
2 tyg. temu
Ł.Kohut pluje na Polskę, pisząc: „Tragedia Górnośląska - rzeź Ślązaków i naszych Niemców ze Śląska w 1945 r. (kogo miał na myśli?) Dlaczego nie wspomina o tym, że to hitlerowskie Niemcy napadły na Polskę we wrześniu 1939, „rozpoczynając najkrwawszą wojnę w dziejach”. Dlaczego wspomina jedynie o „obozach koncentracyjnych dla Ślązaków i Niemców”? „...Koncentrowanie się na wydarzeniach z roku 1945 z celowym pominięciem lat 1939-1945 to nędzna próba siania propagandy i rewizjonizmu historycznego, które powinny zadowolić jedynie skrajne niemieckie środowiska neonazistowskie...” „... Na terenie Polski w czasie II wojny światowej istniały wyłącznie obozy zakładane i zarządzane przez Niemców na terenie okupowanej Polski. Powtarzanie, że to „polskie obozy koncentracyjne” czy „polskie obozy zagłady” to celowe zakłamywanie prawdy historycznej. W ich tworzeniu i funkcjonowaniu nie uczestniczył ani polski rząd na emigracji, ani struktury Polskiego Państwa Podziemnego – mówi dr Anna Jagodzińska, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej...."
ertert
2 tyg. temu
za póżno i za mało . juz przegralismy
Zenek
2 tyg. temu
Jak coś zmieniają, to oznacza że kombinują by coś wcisnąć i w tym ukryć drugie dno.
TW OSCAR
2 tyg. temu
Mnie w Unii nikt nie ogra!
...
Następna strona