Ceny gazu w kontraktach holenderskich na giełdzie ICE z dostawą na luty wzrosły o 39 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, czyli do 48,6 euro za megawatogodzinę - pisze "Business Insider Polska". Jest to wynikiem mroźnej zimy w USA. - twierdzą analitycy Goldman Sachs.
Co to oznacza? Wzrost cen gazu ma wpływ na polski rynek energetyczny, gdzie gaz stanowi coraz większą część miksu energetycznego.
W styczniu surowiec odpowiadał za 12,2 proc. produkcji energii elektrycznej w Polsce - Europejskiej Sieci Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej (ENTSO-E). Wysokie ceny gazu mogą wpłynąć na wzrost cen prądu, co odczują wszyscy odbiorcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Analitycy Goldman Sachs prognozują, że ceny gazu w USA w 2025 r. wzrosną do 3,60 dol. za mmBtu, co oznacza 20-procentowy wzrost. Różnica między cenami gazu w USA a Europie pokazuje, jak kosztowne jest skraplanie i transport gazu drogą morską.
Amerykański gaz w Europie
Uzależnienie Europy od amerykańskiego gazu może wzrosnąć. Jeszcze w grudniu, przed zaprzysiężeniem na prezydenta USA, Donald Trump ostrzegł Unię Europejską przed cłami na jej towary, jeśli UE nie zwiększy zakupów amerykańskiej ropy i gazu. USA są największym producentem ropy i eksporterem LNG.
Tankowce przewożące skroplony gaz ziemny (LNG) coraz częściej zmieniają kurs na Atlantyku, kierując się do europejskich portów. Ruch ten wynika z rosnącego zapotrzebowania na gaz w Europie, spowodowanego utratą rosyjskich dostaw rurociągowych przez Ukrainę oraz chłodniejszą pogodą - informuje z kolei "Financial Times".
Według danych firmy ICIS, co najmniej siedem tankowców LNG, które początkowo miały dostarczyć ładunki do Azji lub Kolumbii, zmieniło kierunek i płynie do Europy.