Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek poinformował o przygotowaniu przez rząd szeregu projektów ustaw, które zamierza złożyć we wtorek w Sejmie.
- Mamy gotowe ustawy - mówił szef rządu. Chodzi o wakacje kredytowe na 2024, zamrożenie cen energii elektrycznej oraz przedłużenie 0 VAT na żywność. - Chcę spotkać się z marszałkiem Sejmu m.in. w tej sprawie - dodał.
Ustawa prądowa rzutem na taśmę
Rząd planuje przedłużenie zamrożonych cen m.in. prądu na 2024 r. - wynika z wpisu opublikowanego w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych rządu.
"Proponowane w zmianie ustawy przedłużenie funkcjonowania mechanizmów osłonowych oddziałuje na jedną z najbardziej podstawowych potrzeb współczesnych społeczeństw, jaką jest dostęp do nośników energii. Przygotowane w projekcie ustawy rozwiązania zapewnią w 2024 r. ochronę szerokiej grupy beneficjentów przed wzrostem kosztów energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła przy jednoczesnym zachowaniu równowagi pomiędzy zdolnością finansową gospodarstw domowych, cenami nośników energii na rynkach a łącznymi kosztami systemu wsparcia obciążających budżet państwa" - podkreślono w wykazie.
Dodano, że projekt przewiduje "zmodyfikowaną kontynuacją dotychczasowego wsparcia odbiorców w gospodarstwach domowych, w tym wsparcia zużycia energii na potrzeby zbliżone do zużycia w gospodarstw domowych (np. części wspólne budynków, garaże, domy letniskowe, lokali o charakterze zbiorowego zamieszkania)".
Ceny mają być zamrożone
Projektowana ustawa zakłada m.in. "mrożenie" cen i stawek opłat dystrybucyjnych oraz obowiązek stosowania w rozliczeniach w roku 2024 z odbiorcami w gospodarstwach domowych przez przedsiębiorstwa energetyczne cen energii elektrycznej obowiązujących w taryfach zatwierdzanych na rok 2022 dla tych przedsiębiorstw, w zakresie określonego limitu.
Z wykazu wynika ponadto, że utrzymane miałyby zostać limity zużycia prądu uprawniające do tańszej energii.
Dodano, że maksymalna cena energii miałby zastosowanie również wobec tzw. odbiorców wrażliwych, dla samorządów, sektora MŚP i wyniosłaby 693 zł/MWh.
"Cena maksymalna 693 zł/MWh będzie również miała zastosowanie do rozliczeń dla odbiorców w gospodarstwach domowych po przekroczeniu przez nich ustawowych limitów" - dodano.