Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Losik
Jacek Losik
|
aktualizacja

Dwa tygodnie utrudnień na autostradzie A1. Tworzą się kilometrowe korki

96
Podziel się:

Drogowcy po długim weekendzie zaczęli naprawiać estakadę autostrady A1 w województwie łódzkim, co oznacza, że kierowcy muszą być przygotowani na utknięcie w korku. Zator, który utworzył się przed popołudniowym szczytem komunikacyjnym, osiągnął długość około 10 kilometrów.

Dwa tygodnie utrudnień na autostradzie A1. Tworzą się kilometrowe korki
Korki na autostradzie A1, zdjęcie ilustracyjne (PAP)

Drogowcy w poniedziałek (19 sierpnia) rozpoczęli prace awaryjne na estakadzie autostrady A1 między węzłami Piątek a Kutno Wschód w Łódzkiem. Chodzi konkretnie o obiekt na wysokości miejscowości Młogoszyn.

Prace trwają wyłącznie na jezdni w kierunku Gdańska. Na czas ich prowadzenia dostępny jest wyłącznie jeden pas, a ograniczenie prędkości stopniało do 80 km/h. Kierowcy powinni być zatem przygotowani, że przed zwężeniem mogą utknąć w zatorze.

Korków nie uniknęli zmotoryzowani, którzy korzystali w tym miejscu z A1 w poniedziałek w okolicach południa. Prace drogowe w połączeniu z nawałnicą sprawiły, że utworzył się ok. 10-kilometrowy zator, zaczynający się praktycznie od okolic węzła Piątek, co wydłuża podróż o mniej więcej od 20 do 30 minut.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zrobił biznes na urządzaniu piekła! Twórca Runmageddonu Jarosław Bieniecki w Biznes Klasie

Korki i utrudnienia na autostradzie A1 w Łódzkiem

Utrudnienia na autostradzie A1 potrwają dwa tygodnie, ale z wyłączeniem weekendu. Do najbliższego piątku (23 sierpnia) w południe drogowcy zajmować będą pas prawy oraz awaryjny, kierowcom zostaje zatem lewy.

- Mając na uwadze wzmożony ruch turystyczny nad morze, wszelkie ograniczenia zostaną usunięte na weekend - zapewnia Maciej Zalewski rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział Łódź.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w następny poniedziałek (26 sierpnia) drogowcy przeniosą się na drugą stronę jezdni trasy w kierunku Gdańska. W praktyce będzie to jednak kosmetyka, bo skala ograniczeń się nie zmieni.

Prace do zrobienia na wczoraj

Zalewski w rozmowie z money.pl wyjaśnia, że z pracami nie można było czekać, nawet jeśli powodują utrudnienia na arcyważnej trasie, która dodatkowo zyskuje na znaczeniu w wakacje, bo łączy morze z górami.

Jak się dowiadujemy, awarii uległo urządzenie dylatacyjne. Mowa o specjalnej szczelinie, która pozwala "pracować" estakadzie, czyli np. na przesunięcia, wynikające z obciążeń albo po prostu zmiany temperatury.

- Z wymianą barier czasami można poczekać np. na mniejsze natężenie ruchu, ale z tego typu pracami absolutnie nie można. Są do wykonania jak najszybciej ze względów bezpieczeństwa - mówi nam rzecznik łódzkiej GDDKiA.

Dlaczego na A1 między Piątkiem a Kutnem są korki?

Jak wyjaśnia Zalewski, prace są prowadzone w szczycie sezonu i okresie wzmożonego ruchu, ponieważ "są skutkiem awarii, której nie można było przewidzieć". Problem z obiektem wyszedł w trakcie przeglądu.

Do usunięcia awarii drogowcy ruszyli latem, bo opieszałość może sprawić, że na trasie A1 dosłownie zrobi się dziura. Dosłownie, gdyż mowa o dziurze na wylot, a nie o ubytku w jezdni. Elementy dylatacji pozostawione sobie mogły bowiem spaść, choćby na drogę biegnącą w tym miejscu pod autostradą.

Odcinek autostrady A1, gdzie kierowcy w najbliższych dniach mogą napotykać na korki, otwarty został ponad dekadę temu, przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej, które w 2012 r. odbywały się w Polsce i Ukrainie.

Jacek Losik, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(96)
WYRÓŻNIONE
Pat
2 miesiące temu
Ktoś kto zarządza remontami powinien podać się do dymisji to co się działo na A1 między Gdańskiem a Świeciem to jakaś masakra korki ogromne od wielu miesięcy wszystko stoi i że latem ktoś planuje takie remonty to trzeba mieć coś z głową facet bredzi bo nie ma nic innego do powiedzenia nie wspominając że tam drogowcy pracują jak urzędnicy do 15
fdhd
2 miesiące temu
oczywiście nie da się jechać płynnie bo polscy kierowcy na to za tępi
Moris
2 miesiące temu
Remont A 1 w wakacje brawo za pomysł drogą z Torunia do Gdańska 3,5 h z Gdańska do Torunia to samo masakra
NAJNOWSZE KOMENTARZE (96)
Slaw
miesiąc temu
Kto mądry daje zezwolenie na prace, gdzie jest sezon szczytowy (wakacyjny). Jakby nie można było wykonać tych prac poza sezonem.
Na pomoc
miesiąc temu
Przypomnę tylko,że Tusk zagwarantował,że w 2012 roku wszystkie drogi ekspresowe i autostrady będą oddane do użytku.
fajansA1
miesiąc temu
naprawianie drogi bez przygotowania objazdów to Polska specjalnoć. Dla czego w Niemczech wszystkie naprawiane autostrady drogi objazdy.
Gość
2 miesiące temu
To tylko w Polsce taki się dzieje jaki rząd taki i wykonawca drug i autostrad wstyd i wielkie pośmiewisko zawsze jak tylko wakacje remonty ale za to bramki darmowe i w ten sposób gęby zamykają to jest bardzo pojebane z tymi remontami kilka lat nawierzchnia do wymiany przy budowie ktoś popełnia błędy kasa w kieszeń a po czasie remont powołać ścisłą kontrole z czego i jak jest robiona nawierzchnia i tu dopiero każdy oczy zrobi Tusk Nowaka niech powoła on jest dobry w te klocki i drogi zrobione i kieszenie pełne kasy
Barthez
2 miesiące temu
Tez miałem przyjemność stać w tym korku prawie 2h z małym dzieckiem i myślę jakim trzeba być złośliwy żeby rozpoczynać w szczycie sezonu i robić ten remont na 1 zmianę , bo jak byłem o 15 to już nikogo nie było !!
...
Następna strona