Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Filar projektu CPK trafi do kosza? "Wizja jednego człowieka"

316
Podziel się:

CPK chce ponownie przeanalizować program kolejowy tej inwestycji. - Odłączamy się mentalnie od modelu piasty i szprychy - powiedział przewodniczący rady nadzorczej spółki. Nowe linie kolejowe prowadzące były jednym z fundamentów - zapowiedzianego w 2017 r. przez PiS - wielkiego projektu.

Filar projektu CPK trafi do kosza? "Wizja jednego człowieka"
Szprychy prowadzące do CPK były jednym z filarów projektu przedstawionego przez PiS (Mat. prasowe, CPK, Foster+Partners, money.pl)

- Odłączamy się mentalnie od modelu piasty i szprychy. To jest wizja jednego człowieka, niekoniecznie najlepsza - powiedział Zbigniew Szafrański, przewodniczący rady nadzorczej Centralnego Portu Komunikacyjnego, podczas posiedzenia Forum Dialogu Technicznego Komponentu Kolejowego CPK.

Jego słowa na LinkedIn przytoczył Michał Litwin, dyrektor Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych i ekspert ds. transportu. "Oznacza to, że docelowa sieć kolejowa Polski nie będzie podporządkowana ustalonej a priori i niezweryfikowanej rzekomej konieczności zbiegania się w CPK" - skomentował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Europa ma problem. "CPK może być lekarstwem"

CPK i koncepcja szprych

W 2017 r. ówczesny rząd Prawa i Sprawiedliwości postanowił o budowie nowego lotniska przesiadkowego między Warszawą i Łodzią. Choć koncepcja ta była dyskutowana już od lat (jednak nie zapadły wiążące decyzje), PiS wprowadził istotną modyfikację. Do komponentu lotniskowego dołączył drugi filar, czyli komponent kolejowy.

Zmienił nawet nazwę z Centralnego Portu Lotniczego (CPL) na Centralny Port Komunikacyjny (CPK). Bo integralną częścią inwestycji miała być modernizacja i budowa blisko 2 tys. km linii kolejowych w całej Polsce, w tym także Kolei Dużych Prędkości. Zaplanowano je w postaci tzw. szprych, które prowadziły do i przez CPK.

Autorem koncepcji szprych jest Patryk Wild, dolnośląski samorządowiec, doradca ds. transportu, brat Mikołaja Wilda - pierwszego pełnomocnika rządu ds. CPK i późniejszego prezesa spółki.

Patryk Wild został wtedy przewodniczącym komponentu kolejowego w Zespole Doradczym Pełnomocnika Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego. Dziś jest jednym z wiceprezesów Stowarzyszenia "Tak dla CPK".

Komponent kolejowy CPK miał na nowo narysować szkielet transportowy Polski i wypełnić białe plamy na infrastrukturalnej mapie kraju. Jednym z ważniejszych założeń budowy nowego hubu Polskich Linii Lotniczych LOT w Baranowie było też, że rolę dowozowych połączeń krajowych przejmą pociągi.

Kolej miała zapewnić dojazd do CPK w czasie do 2,5 godz. z największych polskich miast.

Tymczasem kosztujący docelowo miliardy złotych program kolejowy musi służyć przede wszystkim pasażerom oraz nadawcom/odbiorcom towarów, a funkcja feedera (dowożącego do lotniska - przyp. red.) dla PLL LOT jest tylko dodatkowa, a nie wiodąca - dodał Michał Litwin we wspominanym już przez nas wpisie.

CPK potwierdza. "Program kolejowy do ponownej analizy"

W odpowiedzi na pytanie money.pl spółka Centralny Port Komunikacyjny potwierdza, że przytoczona wypowiedź Zbigniewa Szafrańskiego jest prawdziwa. On sam postanowił uzupełnić ją o dodatkowy komentarz.

Zgodnie z przyjętym jeszcze przez poprzedniego pełnomocnika rządu ds. CPK "Dokumentem Wdrażającym do Programu Inwestycyjnego CPK. Etap II. 2024-2030" żadne prace budowlane w ramach komponentu kolejowego, poza tymi związanymi z budową linii "Y" i linią Katowice-Ostrawa, nie mają rozpocząć się przed 2030 r. To daje nam czas na ponowne przeanalizowanie programu kolejowego i wybranie do realizacji tych linii kolejowych, których budowa jest uzasadniona ekonomicznie i demograficznie - mówi money.pl Zbigniew Szafrański.

I podkreśla, że tym razem "wskazując inwestycje do realizacji, spółka będzie bazować na wskaźnikach ekonomicznych i potrzebach mobilności społeczeństwa, opierając się o pasażerskie modele transportowe".

CPK zwraca uwagę, że najbardziej zaawansowanym projektem kolejowym realizowanym w ramach tego projektu jest dziś budowa tunelu Kolei Dużych Prędkości w Łodzi. Wylicza, że dwie z trzech planowanych umów na budowę tunelu Kolei Dużych Prędkości są realizowane. Obejmują prace polegające na wzmocnieniu fundamentów Łódzkiego Domu Kultury oraz budowę komory startowej "Retkinia" i komory odbiorczej Fabryczna".

Już w grudniu Maciej Lasek, niedługo potem wybrany pełnomocnikiem rządu ds. CPK, wskazywał, że "pewniakiem" do realizacji z programu Centralnego Portu Komunikacyjnego jest tzw. igrek, czyli linia Kolei Dużych Prędkości z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania.

Przypominał, że "Y" był planowany od 2010 r. Podczas budowy autostrady A2 zaprojektowano nawet wiadukt w miejscu, w którym mają przebiegać tory kolejowe. - Problem zaczął się wtedy, kiedy do tego dołożono lotnisko w Baranowie - stwierdził wówczas Lasek.

"Stacja kolejowa z dobudowanym lotniskiem"

Wzięcie pod lupę koncepcji szprych prowadzących do CPK nie dziwi przynajmniej części obserwatorów rynku transportu i infrastruktury.

Jest, lub raczej był, to pomysł dosyć unikatowy na skalę świata. W CPK śmiano się nawet po cichu, że Polska chce sobie zafundować największą w tej części świata stację kolejową z dobudowanym do niej lotniskiem - mówi money.pl Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

- Dojazd kolejowy do lotniska jest ważny, ale tworzenie na siłę sztucznego centrum kolejowego przy lotnisku już niekoniecznie. Polska musi inwestować w Koleje Dużych Prędkości, ale nie po to, żeby dowozić pasażerów do CPK lub żeby musieli tam się przesiadać do innego pociągu czy nadkładać drogi jadąc przez lotniskową stację - dodaje Furgalski.

Patryk Wild w rozmowie z money.pl zaprzecza, by koncepcja piasty i szprychy była "wizją jednego człowieka".

Pracował nad tym cały zespół. Wiele z tych linii planowane było od dekad, wpisane są też do europejskiej sieci szlaków transportowych TEN-T. Z których linii mają zamiar teraz zrezygnować? Z północnej części Centralnej Magistrali Kolejowej czy z tych peryferyjnych o mniejszych potokach pasażerskich, ale potrzebnych dla rozwoju regionów? - pyta retorycznie.

Co dalej z CPK?

Nowa ekipa rządząca nie zdecydowała jeszcze, jaka będzie przyszłość Centralnego Portu Komunikacyjnego. Obóz polityczny Donalda Tuska, gdy był w opozycji, otwarcie opowiadał się przeciwko temu projektowi i zapowiadał jego likwidację. Bliżej wyborów parlamentarnych z 2023 r. hasło "likwidacji" zastąpił "audyt".

Dotychczas nie udało się rozstrzygnąć żadnego z czterech przetargów na zewnętrznych audytorów spółki CPK. Wszystkie cztery przetargi zostały unieważnione. Rozstrzygnięcie kolejnych czterech planowane jest na koniec kwietnia.

To oczywiste, że wszystkie przetargi na audyty zostaną unieważnione. Sygnały z rynku są takie, że duże firmy nie chcą przyjść i firmować tego swoim logo, a 'firemek' z kolei spółka nie chce - mówiło źródło money.pl.

Zapowiadany audyt przeprowadzany jest przez biuro pełnomocnika rządu ds. CPK oraz własnymi siłami spółki. Rekomendacje z tego audytu mają dać podstawę do podjęcia decyzji przez gabinet Donalda Tuska. Decyzja ta spodziewana jest w połowie roku.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(316)
WYRÓŻNIONE
Kika
8 miesięcy temu
Jak zaczną wycinać kolejno wszystkie elementy tego spójnego projektu to skończy się na wybudowaniu lotniska dla szybowców, a przeciwnicy CPK będą z dumą stwierdzać "a nie ostrzegaliśmy, że to nieopłacalne?"
Najlepiej
8 miesięcy temu
Nie wybudować kolei , autostrady ogrodzić CPK murem i powiedzieć widzicie mieliśmy rację ten projekt jest nie trafiony . Takie zlecenie z Berlina bo to dla ich lotniska CPK jest konkurencją i zagrożeniem . Ale takiego premiera z Berlina wybraliście , więc podobnych pierduł słuchacie . A na kolację robaczki bo mięso dla ELITY PLEPSIE
Kujawiak
8 miesięcy temu
PO czeka na nową siłę roboczą. Ula powiedziała że trzeba ściągać ludzi z Afryki bo Europa potrzebuje fachowców 🤣🤣🤣. Fachowcami to może oni są w nieróbstwie, lenistwie, kradzieżach, gwałtach i w handlu narkotykami. TAKICH SPECJALISTÓW niech Niemcy sobie zatrzymają. Niestety dopóki rządzi DT ta fala zła może zalać Polskę.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (316)
Waluś
3 tyg. temu
Tęczowy Rafała Tschaskofski gdy zostanie pręzydętem zaora CPK. W Berlinie już jest lotnisko.
krajanka
4 miesiące temu
może niech w końcu ktos pomysli o ozywieniu Polski B i skomunikowaniu Koszalina z reszta świata (połaczenie Gdańsk-Szczecin to za mało). Nie chcemy być zasciankowi to trzeba troche pomóc a nie liczyc na innowacyjnośc i umiejetnośc przetrwania w kanałach jak za II wojny światowej. Polska B sie wyludnia, tam jest za malo udogodnień do zycia, dajcie im troche oddechu to wróca bo jest do czego. W przeciwnym wypadku bogaci obcokrajowcy zrobia co mogą
Dimon
5 miesięcy temu
Oczywiście PO omija cały wschód . Dziwi cię się że na PiS głosuje wschodnią część Polski . Tylko wie inwestował w tej okolicy . Tusk nie będzie inwestował w rejon który w razie "W" podda najeźdźcy.
Kielczanin40+
7 miesięcy temu
Redakcjo Model piasty i szprych (liczba mnoga) ;) Szybkie koleje (200km/h +) niech łączą stolice województw z wszystkimi sasiadujacymi stolicami województw + koleje 120-150 km/h łączące stolice województw z wszystkimi miastami powiatowymi. 6-8 szprych CPK też może być, ale w strategii dlugofalowej na 10-20lat. Warszawa już jest mocno doinwestowana infrastrukturalnie. A np Kielce - stolica Świętokrzyskiego nie ma ani dróg ekspresowych ani pociągów ekspresowych do kilku sąsiednich miast >100 tysięcznych (Częstochowa, Lublin, Rzeszów). Pora na prawdziwa politykę spójności, bo gęstość infrastruktur mimo upływu ponad 100 lat nadal mocno pokrywa się z rozbiorami sorzed I Wojny Światowej....
Wszystkowiedz...
8 miesięcy temu
Piszesz bzdury pismaku o kompleksie mniejszości. Chyba my polacy zaslugujemy wreszcie na jakies powane projekty i zeby miec lotnisko i kolej na miare XIX w. Tylko ludzie bez wizji i kompleksach moga uwazac inaczej.
...
Następna strona