Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Gigant branży motoryzacyjnej zwalnia w Europie. 4 tys. pracowników trafi na bruk

18
Podziel się:

Ford Motor Co. ogłosił kolejną falę zwolnień w Europie, które obejmą 4 tysiące pracowników do 2027 roku. Koncern boryka się z problemami związanymi z powolnym rozwojem elektromobilności, rosnącą konkurencją i spadającymi wynikami sprzedaży. Redukcje dotkną głównie Niemiec i Wielkiej Brytanii - podaje Bloomberg.

Gigant branży motoryzacyjnej zwalnia w Europie. 4 tys. pracowników trafi na bruk
Gigant zwalnia w Europie. 4 tys. pracowników trafi na bruk (Bloomberg via Getty Images, Bloomberg)

Ford planuje zredukować 14 proc. swojej europejskiej siły roboczej, co oznacza łącznie 4 tysiące miejsc pracy mniej do końca 2027 roku. Największe zwolnienia obejmą Niemcy (2900 stanowisk) i Wielką Brytanię (800 stanowisk), a także inne kraje w regionie (300 stanowisk). Decyzje te wymagają jeszcze konsultacji ze związkami zawodowymi i lokalnymi rządami.

Jednocześnie firma zapowiedziała zmniejszenie produkcji elektrycznych modeli Explorer i Capri w swojej fabryce w Kolonii. Jest to element większej restrukturyzacji, którą Ford zapowiedział w 2021 roku, deklarując przejście na pojazdy elektryczne do końca dekady.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Festiwal obietnic Trumpa. Oto jaki może być skutek

Transformacja elektromobilna w impasie

Problemy Forda są częścią szerszego kryzysu w branży elektromobilności w Europie. Firma nie zdołała zrealizować swoich założeń w tym obszarze, co skłoniło ją już wcześniej, w 2023 roku, do redukcji 3800 miejsc pracy. Podobne trudności dotykają innych producentów, takich jak Volkswagen i Stellantis, którzy ostrzegają przed spadkami zysków z powodu malejącego popytu na pojazdy elektryczne oraz ograniczenia wsparcia ze strony rządów - podaje Bloomberg.

John Lawler, wiceprezes i dyrektor finansowy Forda, zwraca uwagę na brak spójnej polityki w zakresie elektromobilności w Europie i Niemczech. Według niego konieczne jest zwiększenie inwestycji w infrastrukturę ładowania, wprowadzenie znaczących zachęt dla klientów oraz większa elastyczność w regulacjach dotyczących redukcji emisji CO2.

Spadający udział Forda w rynku

Udział Forda w europejskim rynku samochodów osobowych spadł do zaledwie 3,3 proc. w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku, podczas gdy rok wcześniej wynosił 4,1 proc. To znaczący spadek, który stawia firmę w trudnej pozycji wobec konkurentów. Ford lepiej radzi sobie w segmencie pojazdów użytkowych, jednak ich elektryfikacja potrwa znacznie dłużej.

Rosnąca konkurencja ze strony chińskich producentów dodatkowo pogarsza sytuację. Chińskie firmy, często dotowane przez państwo, zdobywają coraz większy udział w rynku europejskim, co, zdaniem Petera Godsella, wiceprezesa ds. zasobów ludzkich Forda, stawia lokalnych producentów w niekorzystnej sytuacji.

Kolejnym wyzwaniem są wysokie koszty operacyjne Forda. Dyrektor generalny Jim Farley naciska na obniżenie wydatków, które sprawiają, że firma traci konkurencyjność. Szczególnie dotkliwe są rosnące wydatki na naprawy gwarancyjne, które dodatkowo obciążają wyniki finansowe.

W efekcie akcje Forda znacząco spadły od lipca 2024 roku, kiedy ujawniono szczegóły dotyczące wysokich kosztów napraw. Presja na cięcia i optymalizację procesów stała się więc nieunikniona - zauważa agencja Bloomberga.

Trudny czas dla niemieckiego przemysłu

Redukcje w Fordzie to także kolejny cios dla niemieckiej gospodarki, która zmaga się z recesją. Rada Ekspertów Ekonomicznych obniżyła ostatnio prognozę wzrostu gospodarczego na 2024 rok, przewidując drugi rok spadku PKB, a następnie minimalny wzrost na poziomie 0,4% w 2025 roku.

Przyszłość niemieckiego przemysłu samochodowego stoi pod znakiem zapytania. Inni producenci, tacy jak Volkswagen, również rozważają zamknięcia fabryk. Problemy dotykają również dostawców, takich jak Schaeffler i ZF Friedrichshafen, którzy planują redukcję tysięcy miejsc pracy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Uśmiechnięta
miesiąc temu
Super fajnie elegancko, głosowaliście na zielony ład na KO do parlamentu europejskiego i parlamentu polskiego tak więc nie marudzić. Uśmiechnijmy się :))
Jacek T.
miesiąc temu
Uporczywie produkują auta, których nie chcą klienci ! Rozumie to ktoś? 200 tys. za KUGĘ kosmos jakiś!
$$$$$$
4 tyg. temu
A czym Ford chce handlować? Mondeo S-Max Galaxy - wycofali, mała Fiesta - wycofana rok wcześniej niż zamierzali. Focus max 2 lata i koniec bez następcy. Chcą handlować Kugą, Pumą i Transitem. mustang, auto dla studenta w USA w Polsce dwukrotnie droższy. Ale nie wszyscy chcę suvy i crossovery. Ludzie chcą klasyczne samochody. Jakoś Toyota sprzedaje auta w każdej klasie i nie narzeka. Gdzie się nie obejrzeć corolle i yarisy. Jak prezes nie ma pomysłu na prowadzenie firmy to niech zrezygnuje ze stanowiska, a nie zwalnia ludzi którzy chcą budować firmę. Podejrzewam że Toyota wciągnie Forda i tak się skończy legenda marki.... Oczywiście będą auta spod znaku błękitnego owalu, ale pod nim będzie sie kryła jedynie japońska technologia. Tak Ford wyprzedawał wszystkie marki że sam się sprzeda.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
adamos
miesiąc temu
i tak się kończy "Zielony Ład"
Edward.
miesiąc temu
Niestety firmy motoryzacyjne same sobie poniekąd są winne tej sytuacji rzucając się na masową produkcję elektryków nie myśląc nawet przez chwilę że mało kogo też będzie stać na auto elektryczne,do tego chory zielony ład unii europejskiej swoje dorzucił i mamy co mamy😏jak motoryzacja w Polsce padnie tak zrobi się mega bezrobocie 😏
Adler
miesiąc temu
Zielony cud gospodarczy BUUUUUUHAHAHAHA 🤣
NAJNOWSZE KOMENTARZE (18)
Max
3 tyg. temu
To było do przewidzenia, lewactwo, LGBT i zielona pseudoekologia niszczą Europę a Chiny rozwijają się i prą do przodu.
Czeslaw
3 tyg. temu
Covebo to dobra agencja kasa w porządku roboty różne można coś dobrać pod siebie warto na dłużej
$$$$$$
4 tyg. temu
A czym Ford chce handlować? Mondeo S-Max Galaxy - wycofali, mała Fiesta - wycofana rok wcześniej niż zamierzali. Focus max 2 lata i koniec bez następcy. Chcą handlować Kugą, Pumą i Transitem. mustang, auto dla studenta w USA w Polsce dwukrotnie droższy. Ale nie wszyscy chcę suvy i crossovery. Ludzie chcą klasyczne samochody. Jakoś Toyota sprzedaje auta w każdej klasie i nie narzeka. Gdzie się nie obejrzeć corolle i yarisy. Jak prezes nie ma pomysłu na prowadzenie firmy to niech zrezygnuje ze stanowiska, a nie zwalnia ludzi którzy chcą budować firmę. Podejrzewam że Toyota wciągnie Forda i tak się skończy legenda marki.... Oczywiście będą auta spod znaku błękitnego owalu, ale pod nim będzie sie kryła jedynie japońska technologia. Tak Ford wyprzedawał wszystkie marki że sam się sprzeda.
Kotka
miesiąc temu
DOBRZE DO OPIEKI SPOLECZNEJ SIE ZGLOSIC PO JEFZENIE I OPLATY BO Z POSREBNIAKA NIE STARCZY NA OPLATY CO WYBRALI TO MAJA USMIECHNIETA POLSKA CAMPUS LBGT NA LAWETE I W DROGE
Jacek T.
miesiąc temu
Uporczywie produkują auta, których nie chcą klienci ! Rozumie to ktoś? 200 tys. za KUGĘ kosmos jakiś!