W najbliższych dniach ma zostać opublikowane obwieszczenie w Biuletynie Informacji Publicznej oraz przekazane do gmin. - To najważniejsza i największa decyzja w historii tego urzędu. Kluczowa rzecz, która wynika z tej decyzji, to otwarcie drogi do uzyskiwania pozwoleń na budowę, czyli rozpoczęcia procesu budowlanego - powiedział wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski.
Na rozpoczęcie procesu budowlanego czekaliśmy bardzo długo. Nasi poprzednicy wiele opowiadali o budowie CPK, ale nie udało im się przejść od słów do czynów - przekonywał Klimczak podczas briefingu prasowego w czwartek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodał, że jeszcze w styczniu spółka wystąpi o finansowanie europejskie na budowę tunelu KDP w Łodzi i wyłoni wykonawcę tej inwestycji. W ostatnich 12 miesiącach spółka CPK ogłosiła ok. 60 postępowań przetargowych na ponad 8,3 mld zł. W ostatnim dniu 2024 r. rząd przyjął Program Wieloletni CPK, gwarantujący całemu projektowi finansowanie w wysokości ponad 131 mld zł
- Zderzamy się z opóźnieniami, których autorem są nasi poprzednicy, którzy koncentrowali się głównie na propagandzie - dodał minister infrastruktury. Przypomniał o wyborze strategicznego partnera i mniejszościowego udziałowca spółki CPK Lotnisko. Do tej roli zamiast francusko-australijskiego konsorcjum Vinci Airports i AFM Global, wybrano Polskie Porty Lotnicze (PPL). - Nie sądziłem, że po rządach PiS-u będę musiał przystępować do repolonizacji projektu. Tak, projekt CPK trzeba było repolonizować - stwierdził Klimczak.
Lasek: PiS obiecywał decyzję lokalizacyjną już w 2020 r.
- Ubiegły rok był dobry dla programu CPK. Przez pierwsze miesiące musieliśmy go bardzo gruntownie przejrzeć. Mimo że sama idea była dobra, to wymagał gruntownej zmiany. To nierealne harmonogramy i głównie opowiadanie, a nie realizacja zadań. Mój poprzednik mówił, że decyzja lokalizacyjna będzie wydana w 2020 r. Według dokumentów miała być wydana w lipcu 2023 f. - wyliczał Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK i wiceminister infrastruktury.
Odniósł się do uchwalenia wieloletniego programu inwestycyjnego na lata 2024-2032 r. na kwotę ponad 131 mld zł. - Przekonaliśmy ministra finansów, że ten projekt jest wykonalny. Z dużym zdziwieniem patrzyłem, że szuka się zagranicznego zarządzającego dla największego i strategicznego polskiego lotniska. Nie chciano skorzystać z know-how z jednej najstarszych firm zarządzających nie tylko Lotniskiem Chopina, ale też lotniskiem w Radomiu, Zielonej Górze i z udziałami w portach regionalnych - dodał Lasek.
60 dni na dogadanie się z CPK. Później wywłaszczenia
Decyzja lokalizacyjna otwiera też drogę do wywłaszczeń. Pełnomocnik rządu ds. CPK przekonuje jednak, że większość gruntów pod nowe lotnisko spółka nabędzie w sposób dobrowolny. W ramach Programu Dobrowolnych Nabyć (PDN) nabyto 1188 ha gruntów na terenie placu budowy lotniska.
- Nasi poprzednicy w kwietniu 2023 r. zawiesili ten program. Stwierdzili, że resztę nieruchomości nabędą w drodze wywłaszczeń. Gdy ponownie otworzyliśmy, mieliśmy rekordową liczbę zgłoszeń. Lepiej jest rozmawiać z ludźmi, przygotować im ofertę, by 90 proc. mieszkańców terenu przyszłego lotniska zdecydowało się na nią i zbyło swoje nieruchomości na bardzo dobrych warunkach i z bardzo długim czasem na opuszczenie nieruchomości, niż czekać na wywłaszczenie. Pokazujemy, że to projekt z ludzką twarzą i dużą wrażliwością społeczną - powiedział wiceminister Maciej Lasek.
Chcemy, aby z poszanowaniem prawa własności i godnego odszkodowania, ale też ze wsparciem technicznym w samej przeprowadzce, możliwie wszyscy zamieszkujący te tereny skorzystali z możliwości PDN. 90 proc. osób już zgłosiło się - podkreślił dr Filip Czernicki, prezes spółki CPK.
Dodał, że spółka ma już podpisane protokoły i uzgodnienia na kolejne 300 ha. Jednak czas na dobrowolne sprzedanie gruntów kończy się. - Od uzyskania decyzji lokalizacyjnej mamy 60 dni na zakończenie wszystkich trwających negocjacji i umów - zapowiedział prezes CPK.
Wojewoda wyliczył, że zostało około 500 właścicieli posiadających działki objęte decyzją lokalizacyjną. - Po obwieszczeniu i powiadomieniu wszystkich stron postępowania, każda ze stron ma możliwość złożenia odwołania od decyzji. Nie wiemy, ilu właścicieli zdecyduje się na takie odwołanie, które trzeba będzie złożyć do Ministerstwa Rozwoju Technologii. Jest jeszcze czas, aby przystąpić do PDN - powiedział Frankowski.
Pierwsze pozwolenia na budowę za kilka miesięcy
Prezes Czernicki dodał, że projekt budowlany terminala jest zaawansowany w około 60 proc. - To prawdopodobnie musi zająć jeszcze kilka miesięcy. To dokumentacja na wielu tysiącach stron, owoc pracy 500 architektów. Dokumentację prawdopodobnie będziemy finalizować w tym półroczu. Tak samo spodziewam się zakończenia prac nad całą infrastrukturą lotniska, w tym dróg startowych. Stopień zaawansowania to około 50 proc. Bez zakończenia tych prac nie będziemy mogli złożyć wniosku o pozwolenie na budowę - wyjaśnił prezes spółki Centralny Port Komunikacyjny.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl