Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowił warunkowo uchylić areszt księdzu Michałowi Olszewskiemu i dwóm urzędniczkom Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzanym w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Jak poinformował mec. Wąsowski, cała trójka aby wyjść na wolność musi wpłacić po 350 tys. zł kaucji.
Ksiądz Olszewski może wyjść z aresztu
Zaznaczył, że termin, który wyznaczył sąd na wpłatę kaucji na konto Prokuratury Krajowej to 15 listopada.
Będziemy się starać, żeby tę kwotę wpłacić jak najszybciej, żeby każdy z naszych mandatów mógł jak najszybciej wyjść na wolność - powiedział mec. Wąsowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przekazał też, że sąd poinformował, że zmiana środka zapobiegawczego wiąże się z zakazem opuszczania kraju przez całą trójkę, wraz z zatrzymaniem paszportów, a także obowiązkiem meldowania się dwa razy w tygodniu na policji. Ponadto będą mieli zakaz kontaktu między sobą i ze świadkami.
- Sąd nie zauważył żadnych podstaw, by trzymać tych ludzi w izolacji, że tak naprawdę materiał dowodowy jest już zebrany i mogą się bronić z wolnej stopy - powiedział mec. Wąsowski.
Wyjaśnił, że jeśli ksiądz Olszewski i dwie urzędniczki nie będą wpływać na postępowanie, to kaucja zostanie zwrócona. Podkreślił, że nie będzie żadnej zbiórki na kaucję i uczulił, żeby nie dać się oszukać na takie zbiórki.
Chcą wpłacić kaucję za księdza
"Jestem po rozmowie z mec. Wąsowskim. Zadeklarowałem chęć wpłacenia kaucji za ks. Olszewskiego" - zadeklarował na platformie X europoseł Daniel Obajtek.
PAP informuje, że chęć wpłaty kaucji za ks. Olszewskiego i dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości wyrazili także Mateusz Morawiecki i Michał Rachoń.
Były rzecznik rządu PiS Piotr Müller, na platformie X, zamieścił wpis, w którym poinformował, że "Mateusz Morawiecki deklaruje wsparcie w wysokości 350 tys. złotych w zapłacie kaucji. Ważny gest wobec księdza Michała Olszewskiego i urzędniczek przetrzymanych w areszcie. Solidarność z osobami, które przez ostatnie miesiące były poddawane represjom – czytamy.
Także Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Telewizji Republika, zaanonsował na X, że "Michał Rachoń, dyrektor programowy Republiki, wpłaci kaucję za urzędniczki – Karolinę i Urszulę, które zostały zatrzymane w tej samej sprawie, co ksiądz Michał Olszewski. Kobiety muszą wpłacić po 350 tysięcy złotych, by wyjść na wolność".
Fundusz sprawiedliwości
Do zatrzymania ks. Olszewskiego i dwóch urzędniczek MS doszło pod koniec marca. Prokuratura przedstawiła im wówczas zarzuty, które dotyczą m.in. wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla fundacji Profeto, która – w ocenie prokuratorów – nie spełniała wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze. Urzędnicy, którzy decydowali o przyznaniu tych środków – jak podawała Prokuratura Krajowa – mieli działać wspólnie i w porozumieniu z prezesem fundacji, czyli ks. Olszewskim.
Pod koniec marca sąd zadecydował o areszcie dla duchownego i dwóch urzędniczek. 30 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie na areszt ks. Michała Olszewskiego, a 20 czerwca zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu na kolejne trzy miesiące.
W czerwcu Prokuratura Krajowa informowała o przedstawieniu im nowych zarzutów. Urszula D., była Dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości usłyszała wówczas zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z dopuszczeniem w listopadzie 2023 r. do udzielenia wsparcia finansowego fundacji, pomimo że organizacja ta nie spełniała wymagań formalnych.
Ponadto urzędniczka usłyszała zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z wyrażeniem w 2018 r. zgody, wbrew obowiązującym przepisom, na odstąpienie od zamieszczenia informacji o "współfinansowaniu ze środków Funduszu Sprawiedliwości".
Natomiast Karolinie K., zastępcy Dyrektora Departamentu Funduszu Sprawiedliwości przedstawiono wówczas zarzuty dotyczące poprawiania projektu oferty, tak aby spełniała warunki formalne przyszłego konkursu, dopuszczenia do uzyskania wsparcia finansowego przez fundację niespełniającą warunków formalnych oraz doprowadzenia do udzielenia wsparcia fundacji Profeto.pl wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi podejrzanymi, pomimo niespełniania przez nią warunków formalnych i materialnych.
Z kolei ks. Olszewskiemu prokuratora postawiła nowe zarzuty popełnienia przestępstwa "prania pieniędzy".