Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Młodzi wolą oglądać zachody słońca niż większe kwoty na kontach. Nie chcą pracować ponad siły

56
Podziel się:

Kultura pracoholizmu powoli, lecz nieubłaganie będzie wypierana przez politykę inwestowania w samego siebie. Pokolenie Z nie ma zamiaru brać przykładu ze swoich rodziców czy dziadków i nie zamierza przepracowywać się ponad swoje siły. Praca ma zapewnić jedynie fundusze na drodze do szczęścia, a nie być definiowana jako szczęście.

Młodzi wolą oglądać zachody słońca niż większe kwoty na kontach. Nie chcą pracować ponad siły
"Guardian" zauważa, że nadchodzi "epoka antyambicji". Nad pracę ludzie będą coraz częściej przedkładać własne potrzeby i chęć kreowania wspomnień, które będą miały większą wartość w czasie jesieni życia (Getty Images, Massimo Colombo)

Zmianę trendów w społeczeństwie dostrzega "The Guardian". Brytyjski dziennik zaczyna swój reportaż od opowieści o kobiecie, której cykl życia początkowo wytyczały plany pięcioletnie. Miała idealnie wytyczone ścieżki, którymi miała iść jej edukacja i praca — wszystko po to, by osiągnąć sukcesy zawodowe.

W wieku 28 lat poszła do terapeuty. Nie po to, by dowiedzieć się, co jej dolega, lecz po to, by odkryć, jak pracować więcej i efektywniej. Temat kariery zawodowej pojawiał się zdecydowanie częściej niż np. kwestie dzieciństwa, zdrowia psychicznego czy związków.

Bohaterka artykułu stwierdziła zresztą, że nie chce mieć partnera, gdyż tylko by ją "rozpraszał", odciągając od realizacji założonych celów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polskie firmy dostają ultimatum. "Akcjonariusze pilnują, czy nie finansujemy 'brudnej' energii"

Pandemia zmieniła priorytety

Kobieta podkreślała, że zmiana nadeszła w 2020 r., wraz ze sparaliżowaniem świata przez koronawirusa. Przymus siedzenia w domu najpierw odczuła poprzez fakt, że już nie mogła się spotykać ze swoją terapeutką. Nie przestała jednak pracować ponad siły. Nic już jej nie ograniczało i pracowała przez większość dni i kilka nocy aż do świtu.

Samą siebie przekonywała, że wciąż odnotowuje postępy w pracy. Aż nagle we wrześniu nastąpił przełom: po kolejnej zarwanej nocy na rzecz pracy nastąpiło gwałtowne zatrzymanie.

Czułam się oszołomiona i zdradzona, jakby moja niezawodna gwiazda północna jednak sprowadziła mnie na manowce. Ostrożnie zaczęłam analizować swoje ambicje: czego szukałam w pracy i gdzie to uczucie można by lepiej zaspokoić? - opisuje kobieta swoje odczucia na łamach "Guardiana".

W marcu 2021 r., w dniu 30. urodzin, poczuła, że wersja jej własnej osobowości, która całe swoje życie zorganizowała wokół kariery, była całkowicie wyobcowana. Kobieta wciąż zachowała produktywność, ale nie kosztem swojego zdrowia, szczęścia i związków. - To było tak, jakby ogień, który napędzał mnie przez połowę mojego życia, [...] już ledwie się tlił — i po raz pierwszy byłam zadowolona, że pozwoliłam mu zgasnąć — stwierdza.

Nadchodzi "epoka antyambicji"

"Guardian" zauważa, że to, co przytrafiło się tej kobiecie, nie jest wyjątkiem, a coraz powszechniejszym trendem. Wiele osób zamkniętych na długie miesiące w czasie lockdownu dokonało oceny swojego dotychczasowego życia i spora grupa stwierdziła, że nadmierna ambicja nie przyniosła im nic poza przepracowaniem i problemami ze zdrowiem.

Dziennik zauważa, że nadchodzi "epoka antyambicji". Nad pracę ludzie będą przedkładać własne potrzeby i chęć kreowania wspomnień, które będą miały większą wartość w czasie jesieni życia. Coraz więcej osób zamiast nadgodzin, wybiera odłożenie na bok laptopa, by wyjść na zewnątrz i uchwycić w głowie obraz zachodzącego słońca. W money.pl opisywaliśmy niedawno przypadek dyrektora wielkiego funduszu, który w szczytowym momencie swojej kariery złożył rezygnację, gdyż chciałby "siedzieć na plaży i nic nie robić".

Pierwsze oznaki nowej epoki już widać. W Wielkiej Brytanii spora grupa pracowników przeszła na wcześniejszą emeryturę lub wybrała żywot z oszczędności, byleby tylko nie musieć pracować. W krótkim czasie liczba pracowników na Wyspach zmniejszyła się o ok. 1 mln osób. W jednym z badań 37 proc. zapytanych stwierdziło, że po pandemii praca ma dla nich niższą wartość. Powołali się m.in. na wypalenie zawodowe czy zmianę ich wartości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
EPIC CASH POW...
2 lata temu
Pracownik to nowe określenie parobka. Dostaje tyle żeby mieć co zjeść, gdzie się przespać i jak dojechać do pracy. Jak chce coś więcej musi podpisać umowę na pracę za mniejsze pieniądze na długie lata ( umowa kredytowa ). Wolnymi ludźmi od wieków są tylko spadkobiercy, dobrze ożenieni i inwestorzy ( akcje, kryptowaluty, nieruchomości ). Warto o tym pamiętać planując sobie życie.
sTaNT
2 lata temu
No cóż, młodzi ludzie na zachodzie i nawet ci z wielkich miast w Polsce zwyczajnie nie są "głodni", mają co jeść, mają gdzie mieszkać, fleksowanie się statutem społecznym czy pieniędzmi jest passe. No to po co zaharowywać się na śmierć skoro jedyne co się liczy to to co przeżyliśmy? Ja wprawdzie jestem millenialsem, ale pracuję żeby żyć a nie żyję żeby pracować. Mam fajne mieszkanie w stolicy, mam nowe auto, piję dobrą whisky, chodzę do restauracji, korzystam z dobrodziejstw kultury... i starczy. Nie zabiorę przecież pieniędzy do grobu, wolę żyć, spotykać z przyjaciółmi, zwiedzić świat, zobaczyć lodowce w Norwegii póki jeszcze istnieją. Nie potrzebna mi willa ani nowe ferrari. Jak ktoś chce to niech zapierdziela, mi po prostu szkoda życia. I jeszcze słowo do boomerów, huk nas obchodzi jak ciężko pracujecie, ile macie pieniędzy, jakie macie samochody i jak bardzo szanowany jest zawód który wykonujecie. To Wy wychowywaliście pokolenie Z, oni po prostu widzą to co ich starzy zaniedbywali przez całe życie i nie chcą tego dla siebie, tak trudno to zrozumieć?
ara
2 lata temu
Nadchodzi pokolenie ,,bez ziemi '', młodych będzie stać już tylko na wynajem ,,dziupli '' i roweru , bo ceny nieruchomości i samochodów, paliwa i koszty życia są horendalnie wysokie i nie ma to nic wspólnego z ambicją.Z drugiej strony jak patrzą na swoich styranych i zadłużonych hipotecznie rodziców to nie dziwota że nie planują przyszłości ani rodziny .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
Bei
6 miesięcy temu
Białka ubij na sztywną pianę. Pod koniec stopniowo dodawaj cukier, nie przestając ubijać. Dodaj żółtka i ubijaj, aż powstanie kremowa pianka. Wlej masę kakaową z rondelka i dokładnie wymieszaj łyżką lub szpatułką. Stopniowo dodawaj suche składniki i wymieszaj, aż powstanie gładkie i jednolite ciasto. Ciasto przelej do formy i wstaw do piekarnika. Piecz około 40-45 minut do suchego patyczka. Po upieczeniu ciasto ostudź w piekarniku z lekko uchylonymi drzwiczkami. Wyjmij ciasto z formy i przekrój na cztery blaty. Ciasteczka Oreo przekrój na pół i za pomocą małego noża usuń nadzienie. Przełóż je do miseczki. Wlej około 100 ml śmietanki i dokładnie wymieszaj. Masa powinna mieć w miarę gęstą konsystencję. Ciasteczka zmiel. Pozostałą śmietankę przelej do miski i zacznij ją ubijać. Stopniowo dodawaj serek mascarpone. Miksuj, aż składniki się ze sobą połączą w jednolity krem. Krem podziel na dwie równe części. Do jednej dodaj nadzienie z ciasteczek Oreo wymieszane ze śmietanką i połowę pokruszonych ciasteczek. Miksuj, aż składniki się ze sobą połączą. Do drugiej połowy kremu dodaj cukier puder i wymieszaj. Wstaw do lodówki. Pierwszy biszkoptowy blat ułóż w tortownicy, w której się piekł. Posmaruj go dżemem z czarnej porzeczki oraz 1/3 kremu Oreo. Przyłóż drugim blatem. Czynności powtórz z pozostałymi spodami. Tort wstaw do lodówki na 2 godziny. Przygotuj polewę czekoladową. Pokruszoną czekoladę roztop w kąpieli wodnej. Wlej olej i wymieszaj do połączenia składników. Odstaw do ostygnięcia. Tort wyjmij z lodówki i zdejmij obręcz tortownicy. Na całe ciasto równomiernie nałóż warstwę białego kremu. Odłóż 4 łyżki kremu do dekoracji. Tort (wierzch i boki) obsyp pozostałymi pokruszonymi ciasteczkami Oreo. Wierzch polej polewą czekoladową. Pozostały biały krem przełóż do rękawa cukierniczego z tylką i wykonaj ozdobne różyczki. Na wierzchu i bokach ułóż ciasteczka Oreo. Tort wstaw do lodówki. Przed podaniem wyjmij i pokrój na porcje.
lajtoVy
6 miesięcy temu
edną z Najczęstszą formą przemocy spotykaną w szkołach lub kręgach rówieśników jest agresja słowna czyli wyzwiska, zastraszenie, wyszydzanie zarówno wobec uczniów i nauczycieli. Największym problemem są konflikty między starszymi uczniami a młodszymi i przemoc tych pierwszych w stosunku do drugich. Przybiera ona nawet kryminalne formy jak pobicia, wyłudzenia pieniędzy, znęcanie się fizyczne. Agresja fizyczna jest największa w szkołach zawodowych oraz w wielkomiejskich. Przyczynami konfliktów są także odrzucanie i brak akceptacji przez grupę rówieśników. Co trzeci chłopiec i co czwarta dziewczyna zetknęła się z tym problemem? Zachowania agresywne przestały być charakterystyczne tylko dla środowisk marginesu społecznego, coraz częściej występują wśród dzieci z „dobrego domu”, także wśród dziewcząt.
Realny
6 miesięcy temu
Przygotowania poduszkowca zacznij od przygotowania masy serowej. Wszystkie jej składniki umieść w misce i zmiksuj mikserem na jednolitą masę. Formę wyłóż papierem do pieczenia wysmarowanym masłem (stroną wysmarowaną do góry). W rondelku umieść mleko i masło. Podgrzewaj na małym ogniu, aż masło się roztopi. Do miski wsyp mąkę, kakao, proszek do pieczenia, cukier waniliowy i sól. Wymieszaj. W drugiej misce ubij jajka z cukrem na puszystą masę. Dodaj mleko z masłem, zmiksuj na wolnych obrotach. Wsyp suche składniki i miksuj przez chwilę, tylko do połączenia składników. Do formy (wyłożonej papierem) wlej masę czekoladową. Masę serową przełóż do rękawa cukierniczego z dość dużym otworem. Za jego pomocą zrób kratkę z masy twarogowej na cieście czekoladowym. Jeśli nie masz rękawa, możesz użyć łyżki. Wtedy poduszkowiec będzie wyglądać jak łaciata krówka. Ciasto wstaw do gorącego piekarnika na środkową półkę. Piecz przez 40-45 minut.
place kobieto...
6 miesięcy temu
Dużą blachę wyłóż papierem do pieczenia. Do miski przesiej mąkę, dodaj kakao i proszek do pieczenia, cukier waniliowy, dokładnie wymieszaj. Oddziel żółtka od białek. Białka ubij w misce na sztywną pianę. Dodaj cukier, ubijaj przez pół minuty, aż masa stanie się lśniąca. Dodaj roztrzepane żółtka i wymieszaj delikatnie trzepaczką. Do masy jajeczne dodaj składniki suche, wymieszaj delikatnie, ale dokładnie. Masę przelej na blachę wyłożoną papierem, rozprowadź, by powstał prostokąt nieco mniejszy niż blacha. Wstaw do piekarnika i piecz 8-10 minut, aż się zacznie rumienić. Wyjmij z piekarnika, odstaw do całkowitego wystudzenia. Czekoladę zetrzyj na tarce o drobnych oczkach. Zimną śmietanę ubij. Kiedy będzie puszysta dodaj cukier, ubijaj kilka chwil. Dodaj startą czekoladę, delikatnie wymieszaj. Obierz banany. Masą śmietanową posmaruj biszkopt. Ułóż na niej banany, zwiń ciasto w rulon. Przełóż na podłużny talerz, owiń folią spożywczą i wstaw do lodówki na minimum godzinę. Do małego rondelka włóż połamaną na małe kawałki czekoladę. Dodaj mleko. Podgrzewaj na małym ogniu, cały czas mieszając, aż czekolada się roztopi i będzie lśniąca.
Rocznik83
rok temu
Też jadę po najmniejszej linii oporu i bez stresu lepiej żyć spokojnie ze sportem i outdoorem
...
Następna strona