Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Malwina Gadawa
|

Nowy budżet UE. Bruksela szykuje zmiany

13
Podziel się:

Komisja Europejska zaproponowała, by fundusze z przyszłego budżetu UE od 2028 r. były wydawane przez państwa według planów krajowych, w których zapisane będą reformy i inwestycje. KE przestrzegła też, że za trzy lata Unia zacznie spłacać KPO, co może stanowić jedną piątą obecnego rocznego budżetu UE.

Nowy budżet UE. Bruksela szykuje zmiany
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen (GETTY, SOPA Images)

Propozycja, opublikowana przez Komisję Europejską w środę w formie komunikatu, skierowana jest do Parlamentu Europejskiego i krajów członkowskich, z którymi KE chce skonsultować zmiany, zanim latem zaprezentuje projekt budżetu wieloletniego od 2028 r.

Budżet UE. Plan dla każdego kraju

Konsultacje zarówno z państwami członkowskimi, jak i władzami regionalnymi i lokalnymi przeprowadzi komisarz ds. budżetu UE Piotr Serafin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polska organizuje naradę całej UE. "26 ministrów"

- Konsultacje publiczne, które rozpoczynamy dzisiaj, wraz z europejskim panelem obywatelskim, torują drogę do nowego budżetu europejskiego - oświadczył Polak.

KE podkreśliła w dokumencie, że chce znaleźć sposób, by "zmaksymalizować wpływ każdego wydanego euro". Dlatego kolejny wieloletni budżet UE ma być mniej "złożony" i "sztywny".

Komisja zaproponowała "plan dla każdego kraju z kluczowymi reformami i inwestycjami, który będzie skupiać się na wspólnych priorytetach, w tym promowaniu spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej". "Wzmocniona polityka spójności i wzrostu, w której regiony stanowią jej centrum, musi być opracowana i wdrożona we współpracy z władzami krajowymi, regionalnymi i lokalnymi" - podkreśliła KE.

Obecnie zasada "pieniądze za reformy" obowiązuje w Krajowych Planach Odbudowy (KPO), za sprawą których wydawane są pieniądze z utworzonego po pandemii COVID-19, jednorazowego funduszu odbudowy. Kraje same gospodarują pieniędzmi, a KE rozlicza je ze zrealizowanych reform i inwestycji. Natomiast fundusze z tradycyjnego budżetu UE wydatkowane są zgodnie z unijnymi programami, rozliczanymi przez KE.

KE zwróciła też uwagę, że wraz z nową wieloletnią perspektywą budżetową od 2028 r. UE będzie musiała zacząć spłacać kapitał i odsetki z funduszu odbudowy; obecnie spłaca jedynie odsetki od długu. Chodzi o kapitał wykorzystywany na bezzwrotne wsparcie, które ma trafić do krajów w łącznej kwocie ok. 357 mld euro.

Zgodnie z szacunkami KE na spłatę może być potrzebnych około 25-30 mld euro rocznie począwszy od 2028 r. "Stanowi to prawie 20 proc. obecnego rocznego budżetu" - podkreśliła KE. Jak dodała, suma ta stanowi także dwukrotność rocznego budżetu programu Horyzont Europa i dwukrotność całkowitej kwoty budżetu na bezpieczeństwo i obronę w ramach całego budżetu UE na lata 2021-2027. Fundusz odbudowy będzie spłacany do 2058 r.

UE szuka pieniędzy

W ocenie Brukseli konieczność spłaty "nie może być pogodzona ze stabilnymi krajowymi wkładami finansowymi i brakiem nowych zasobów własnych". KE wezwała kraje członkowskie w Radzie UE do wznowienia prac nad nowymi dochodami własnymi Unii, z których zgodnie z planem miały być finansowane spłaty funduszu odbudowy.

Nowe zasoby mają być generowane m.in. z wpływów z systemu handlu emisjami ETS. KE zaproponowała też, by do budżetu UE trafiały dochody z tzw. podatku węglowego na granicach (zwanego też mechanizmem dostosowania granicznego dotyczącego emisji CO2, CBAM) oraz z zasobów własnych powiązanych z zyskami przedsiębiorstw w sektorze korporacyjnym.

Bruksela chce również, by dochody UE pochodziły z opodatkowania światowych koncernów. By jednak było to możliwe, w życie musiałby wejść filar pierwszy globalnej reformy podatkowej, której przeciwny jest prezydent USA Donald Trump.

W komunikacie KE zaproponowała także utworzenie Europejskiego Funduszu na rzecz Konkurencyjności, który miałby wspierać strategiczne sektory i technologie o kluczowym znaczeniu dla konkurencyjności UE, w tym badania i innowacje oraz "projekty stanowiące przedmiot wspólnego europejskiego zainteresowania".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
kiki
2 tyg. temu
Od kogo pożyczyli te pieniądze ?
OBSERWATOR
2 tyg. temu
już wiadomo że UNIA JEST BANKRUTEM ! ! ! ! ! STREFA EURO BANKRUTEM ! ! !
Adler
2 tyg. temu
Teraz wiecie po co są te wszystkie ekoharacze aby uniccy komisarze ludowi mieli własny hajs
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Gość
1 tyg. temu
Czyli pieniądze popłyną szerokim strumieniem do Orbanów, Tusków i ich kolegów, a dla obywateli będzie figa z makiem.
Znowu manipul...
2 tyg. temu
Oczywiście nawet się nie zająknęła nt deficytu budżetowego!
OBSERWATOR
2 tyg. temu
już wiadomo że UNIA JEST BANKRUTEM ! ! ! ! ! STREFA EURO BANKRUTEM ! ! !
Adler
2 tyg. temu
Teraz wiecie po co są te wszystkie ekoharacze aby uniccy komisarze ludowi mieli własny hajs
PRAWDA
2 tyg. temu
Szwajcaria i Norwegia powinny finansować ze swoich składek rozszerzenie Unii Europejskiej, strefy Schengen o Bałkany Zachodnie: Albanię, Serbię, Czarnogórę, Serbię, Kosowo, Macedonię, Bośnię i Hercegowinę, Mołdawię, Gruzję, Armenię