Premier mówił podczas konferencji, że mamy rekordowo niskie bezrobocie oraz wzrost PKB. – Te wyniki gospodarcze nie są żadną niespodzianką. To przemyślana strategia. (...) Dane zaskakują samych ekonomistów – wskazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Dzisiaj w Polsce opłaca się pracować, co przekłada się na dynamiczny wzrost aktywności zawodowej. Przez ostatnie lata zrobiliśmy dużo, aby przywrócić godne warunki pracy i godną płacę. Dlatego od pierwszego lipca płaca minimalna wzrośnie do 3600 zł, a po nowym roku – to jeszcze zobaczymy, jakie będą rezultaty dyskusji na Radzie Dialogu Społecznego – będzie przekraczała 4000 zł – powiedział premier.
Przekazał również, że Polska odchodzi od modelu "taniej siły roboczej".
Sprawdziły się nasze zapowiedzi ze stycznia tego roku, kiedy pisaliśmy, że płaca minimalna wzrośnie do poziomu ponad 4000 zł brutto.
Minimalne wynagrodzenie
Marlena Maląg przekazała, że rząd jest zobligowany do 15 czerwca przekazać swoją propozycję dotyczącą minimalnego wynagrodzenia w nadchodzącym roku.
– Przypomnę, że kiedy inflacja jest powyżej 5 proc., wtedy waloryzacja minimalnego wynagrodzenia jest dwa razy w roku. Proponujemy, żeby od 1 stycznia 2024 roku stawka wyniesie 4242 zł, natomiast od pierwszego lipca 4300 zł. Od tego wyliczamy stawkę godzinową, czyli 27,70 zł brutto od stycznia i 28,10 zł brutto od lipca 2024 roku – powiedziała szefowa resortu rodziny.
Przekazała również, że podniesienie płacy minimalnej zasili polskie budżety kwotą 18 mld zł. – Ta propozycja zostanie przedstawiona na Radzie Dialogu Społecznego, zarówno strona pracodawców, jak i strona pracowników będzie się wypowiadała na ten temat i następnie wróci to na Radę Ministrów, aby została podjęta ostateczna decyzja – mówiła Marlena Maląg.
Waloryzacja rent i emerytur
Minister rodziny wskazała, że zgodnie z szacunkami w 2024 roku emerytury i renty wzrosną co najmniej o 12,3 proc.
Prognozowany koszt waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych i innych świadczeń planowo wyniesie ok. 43,6 mld zł.
– Troszczymy się przede wszystkim, aby polskie rodziny mogły w tym trudnym czasie godnie funkcjonować. To dzięki wszystkim tarczom, które zostały uruchomione, ale również działania przemyślane i przeanalizowane od czasu covidu, kiedy silna interwencja państwa przyczyniła się do tego, że dziś mamy historycznie najniższe bezrobocie – powiedziała Marlena Maląg.
Projekt budżetu państwa
Magdalena Rzeczkowska, minister finansów, podała, że podczas posiedzenia Rady Ministrów przestawiono projekt budżetu państwa na przyszły rok.
– Przygotowując te założenia, szczególny nacisk kładziemy na wzmacnianie potencjału polskiej gospodarki, na jej odbudowę po kryzysie energetycznym wywołanym przez rosyjską agresję. Bardzo ważna też jest dbałość o stabilność polskich finansów, o stabilność zadłużenia publicznego. Uwzględniamy również wytyczne europejskie – mówiła Rzeczkowska.
Podczas konferencji przekazano, że w latach 2008-2015 dług publiczny wzrósł w relacji do PKB o 6,8 p.p., natomiast w latach 2016-2022 dług w relacji do PKB spadł o 2,2 p.p.
Rzeczkowska przekazała, że 800 plus wpłynie na wzrost PKB o 0,2 p.p. w 2024 r. i 0,1 p.p. dla inflacji. W przyszłym roku wzrost PKB ma osiągnąć poziom 3,0 proc.
Prognozowany jest wzrost przeciętnego wynagrodzenia 11,9 proc. W 2024 r. będzie dodatni realny wzrost wynagrodzeń. Inflacja ma wynieść w całym 2023 r. 12 proc., a w 2024 roku średniorocznie ma wynieść około 6,6 proc.