Do czasu rozstrzygnięcia konkursu na prezesa, kierowanie spółką sprawował przewodniczący rady nadzorczej dr Filip Czernicki, który zastąpił dotychczasowego prezesa (zarządzał spółką CPK od 2019 r.) Mikołaja Wilda. Jak się okazało, była to zmiana na stałe.
W piątek (12 kwietnia) spółka poinformowała, że rada nadzorcza wybrała w postępowaniu kwalifikacyjnym Filipa Czernickiego na prezesa Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz Marcina Michalskiego na członka zarządu. Do konkursu na szefa CPK wpłynęło osiem aplikacji, natomiast na członka zarządu - 10.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim jest Filip Czernicki, nowy prezes CPK?
Jak podała spółka, nowy szef zarządu ma kilkunastoletnie doświadczenie w branży lotniczej i zarządzaniu zespołami ludzkimi. Pracując w Polskich Portach Lotniczych, zajmował się m.in. prowadzeniem oraz nadzorowaniem projektów strategicznych jak Chopin Airport City, rozbudowa Lotniska Chopina do przepustowości granicznej, przebudowa układu drogowego wokół Lotniska Chopina.
Natomiast Marcin Michalski - jak poinformowała spółka - przez ostatnie trzy lata pełnił funkcję dyrektora zarządzającego w Banku Ochrony Środowiska. Wcześniej przez ponad dwie dekady związany był z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Funkcję w CPK obejmie 22 kwietnia.
Maciej Lasek robi porządki w CPK
Już połowie stycznia Pełnomocnik Rządu ds. CPK Maciej Lasek, działający jako Zgromadzenie Wspólników Centralnego Portu Komunikacyjnego, odwołał dotychczasowy skład Rady Nadzorczej spółki. Był to pierwszy krok do zmian w zarządzie spółki odpowiedzialnej za budowę nowego megalotniska i towarzyszącej mu infrastruktury.
W miejsce starej rady powołano nową, w której funkcję przewodniczącego objął Filip Czernicki. Jego zastępcą został Andrzej Ilków, a dwa kolejne miejsca zajęli Adam Sanocki i Magdalena Jaworska-Maćkowiak.
Nowa rada nadzorcza jeszcze w styczniu odwołała dwóch z trzech członków "starego" zarządu, w tym prezesa Mikołaja Wilda.
To jednak nie koniec porządków. Po analizach struktury spółki stwierdzono konieczność kolejnych zmian. W spółce zatrudnionych jest bowiem 747 osób, w tym aż 30 dyrektorów.
Według źródeł money.pl tylko w ostatnich dwóch-trzech tygodniach zwolnionych mogło zostać nawet kilkanaście osób zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych, doradczych, ale także specjalistycznych. CPK nie potwierdziło tych informacji i podkreśliło, że wciąż trwa audyt.
Według zapowiedzi wiceministra Laska wyniki "dużych audytów" mają być znane w połowie roku. Na początku marca spółka CPK ujawniła, że od jej powstania zarząd otrzymał 11 mln zł na wynagrodzenia.
"Miotła Tuska" w spółkach Skarbu Państwa
Po objęciu rządów przez premiera Donalda Tuska i jego ministrów zaczął się proces zmian kadrowych w spółkach Skarbu Państwa. To jedno z głównych zadań Borysa Budki, szefa resortu aktywów państwowych. Jednak Centralny Port Komunikacyjny podlega Ministerstwu Funduszy i Polityki Regionalnej. To tam umocowano urząd Pełnomocnika ds. CPK. Na stanowisku Marcina Horałę zastąpił Maciej Lasek.
Jedną z pierwszych jego decyzji było rozwiązanie zespołu doradczego. Jak wyjaśniał Lasek, po analizie uznano, że działający przy pełnomocniku organ, pomimo płatnej formuły, nie wypracował żadnych sensownych i użytecznych rekomendacji.