Rewolucję emerytalną czas zacząć. Dziś PPK zaczną się zajmować pracodawcy, do końca roku na pewno pojawią się tam pierwsze środki.
Zarabiasz dziś 3 tys. zł brutto? Przez 45 lat w Pracowniczych Planach Kapitałowych uzbierasz około 196 tys. zł. To zagwarantuje podniesienie świadczenia na starość o 1,8 tys. zł.
Zarabiasz co miesiąc 4 tys. zł i do emerytury masz 30 lat? W tym czasie na koncie PPK pojawi się 117 tys. zł. To przez 10 lat pobierania emerytury pozwoli mieć w portfelu o ponad 1 tys. zł więcej.
Masz 55 lat, za 10 lat wybierasz się na emeryturę i zarabiasz 5 tys. zł brutto? W PPK w tym czasie odłożyć możesz 29 tys. zł. To podniesie emeryturę o blisko 300 zł miesięcznie przez dekadę.
PPK czas start
Plan na oszczędności Polaków jest prosty: PiS chce zapisać wszystkich pracujących Polaków do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Mniejsza pensja co miesiąc, ale więcej pieniędzy na "jesień życia" - takie w skrócie są założenia programu. W ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych to pracownik, pracodawca i państwo mają wspólnie zrzucać się na przyszłość każdego uczestnika.
W pierwszej kolejności do PPK trafią ci, którzy pracują w firmach zatrudniających ponad 250 osób - to właśnie ich firmy od 1 lipca zaczynają proces formowania Planów. Muszą to zrobić do połowy listopada (a więc środki pracowników powinny zacząć trafiać maksymalnie od grudnia, choć mogą wcześniej).
O czym warto pamiętać? PPK nie są powiązane ściśle z emeryturą. To program oszczędnościowy, który będzie obok systemu. Idea jest jednak taka, że pieniądze z niego będą wypłacane właśnie na starość. Z PPK można zrezygnować w każdej chwili. Można też nie przystąpić do programu już na starcie i nie odkładać żadnych środków.
Najbardziej skorzystać na PPK mogą ci, którzy będą odkładać najdłużej. Po pierwsze uzbierają spory kapitał własny, po drugie sporo dołoży pracodawca, a po trzecie czas inwestycji będzie dłuższy.
20-latek, który będzie pracował do 65. roku życia i cały czas odkładał na PPK, może liczyć nawet na 155 tys. zł oszczędności. Tyle uzbiera, gdy będzie cały czas pracował za pensję minimalną 2250 zł (rosnącą co roku o 2 proc.). Na starość w ratach otrzyma 1480 zł dodatku, a to będzie stanowić 19 proc. jego ostatniej pensji. Jeżeli przez tyle samo lat będzie pracował za 4 tys. zł, to odłoży 251 tys. zł. To zagwarantuje mu 2399 zł dodatku (stanowiącego 17 proc. jego ostatniej pensji).
Osoba, która zacznie Pracowniczy Plan Kapitałowy i ma dziś 30 lat (a więc 35 lat pracy), odłoży znacznie mniej. Odkładając drobny procent z pensji minimalnej, uzbiera 95 tys. zł. To zagwarantuje 908 zł dodatku, co będzie stanowić 15 proc. ostatniej pensji. Pracując z kolei za 4 tys. zł, w sumie po 35 latach na koncie PPK pojawi się kwota 154 tys. zł. To daje 1472 zł dodatku do emerytury, co stanowi 14 proc.
Ile odłoży dzisiejszy 40-latek? Przez 25 lat pracy za 3 tys. zł brutto na koncie pojawi się 68 tys. zł oszczędności. A warto podkreślić, że z pensji na rękę co miesiąc będzie odpływać zaledwie 60 zł. Taka kwota na starość pozwoli na 10 lat rat po 649 zł. To około 11 proc. ostatniej pensji.
Jak liczyliśmy? Uznaliśmy, że pensja osoby odkładającej w PPK będzie rosła w tempie 2 proc. w ciągu roku. Co warto dodać - symulacja nie zakłada zmiany pracy lub okresu bezrobocia. Roczna stopa zwrotu z inwestycji pieniędzy z PPK została ustawiona na poziomie 2 proc.
Jednocześnie założyliśmy, że i kobiety i mężczyźni będą pracować do 65. roku życia. Dlatego w sumie powstały trzy symulacje - dla osoby, która ma 20 lat, dziś zaczyna pracę i ma przed sobą 45 lat odkładania, dla 35-letniej osoby z perspektywą 30 lat pracy i dla 40-letniej osoby, która ma przed sobą 25 lat odkładania. Jednocześnie przyjęliśmy, że zgromadzony kapitał będzie wypłacany przez 10 lat, czyli zostanie przekazany seniorowi w 120 ratach.
Scenariusz podstawowy w przypadku PPK zakłada jednorazową wypłatę 25 proc. po osiągnięciu odpowiedniego wieku. Pozostałe 75 proc. zostanie z kolei rozłożone na raty - i wypłacone w ciągu 10 lat. Taki układ gwarantuje zwolnienie od tzw. podatku Belki i jest sugerowany przez twórców rozwiązania. Jednorazowa wypłata też jest możliwa, ale będzie opodatkowana. My przyjęliśmy, że środki będą rozłożone od pierwszego do ostatniego dnia równo i będzie to 120 wypłat.
Pieniądze w Pracowniczych Planach Kapitałowych przez wszystkie lata będą pracowały - będą inwestowane przez Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. I to właśnie od stopy zwrotu z tych inwestycji sporo zależy. Utrzymanie jej na stałym poziomie przez taki okres czasu nie jest łatwe - w światowej gospodarce mogą się pojawić i gorsze i lepsze okresy. O tym warto pamiętać.
Wyboru Towarzystwa będzie dokonywał pracodawca. Każdy pracownik będzie miał własne konto, do którego - jak wyjaśniał w programie "Money. To się liczy" Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, otrzyma indywidualny login. Pieniądze będzie można w każdej chwili wycofać, choć wówczas będzie to opodatkowane.
Podstawowe zasady PPK
Do PPK zostaną zapisani automatycznie wszyscy pracujący Polacy w wieku od 18 do 55 lat.
Zapis będzie automatyczny, ale z możliwością rezygnacji. By nie uczestniczyć w PPK, trzeba będzie złożyć odpowiednie dokumenty w miejscu zatrudnienia. Deklarację trzeba będzie ponawiać co cztery lata.
Od momentu zapisu od pensji pracownika będzie pobierany drobny procent. Ma to być przynajmniej 2 proc. z pensji brutto - ale pobierane już od pensji netto.
Przykład - zarabiając 3000 zł brutto, na PPK przeznaczymy 60 zł miesięcznie. Ale to nie koniec. Na miesięczną składkę zrzuci się też pracodawca. On w podstawowej wersji dołoży od siebie 1,5 proc. liczone również od pensji brutto (czyli w tym wypadku 45 zł). Tutaj jednak stawka będzie jego dodatkowym kosztem zatrudnienia. Do tego co roku do oszczędności dorzuci się państwo w kwocie 240 zł (czyli 20 zł miesięcznie).