Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Problem Turowa. PGE podejmie próbę zmiany sytuacji

10
Podziel się:

PGE złoży w poniedziałek zażalenie na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie ws. Turowa - poinformowała w Radiu Zet minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Jak zaznaczyła, jeśli werdykt WSA zostanie podtrzymany, wydobycie węgla w Turowie nie zostanie wstrzymane.

Problem Turowa. PGE podejmie próbę zmiany sytuacji
Wcześniej również niemiecka Żytawa złożyła w sądzie pozew przeciwko zatwierdzeniu przez Polskę rozbudowy kopalni Turów (Agencja Gazeta)

"Mam nadzieję, że Naczelny Sąd Administracyjny odniesie się do naszego zażalenia. Złożyliśmy to zażalenie w piątek. Dzisiaj PGE złoży - bo też jest stroną tego postępowania - swoje zażalenie" - powiedziała szefowa resortu klimatu.

Minister podkreśliła, że jeśli werdykt WSA zostanie podtrzymany, wydobycie węgla w Turowie nie zostanie wstrzymane.

Nie wstrzymamy wydobycia i myślę, że naszą postawą w stosunku do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości to udowodniliśmy. Nie przestraszyliśmy się tego orzeczenia, stanęliśmy po stronie bezpieczeństwa energetycznego, po stronie rynku pracy, po stronie Polaków i każdorazowo zrobimy tak samo. Turów to jest 7 proc. naszego bezpieczeństwa energetycznego, 70 tys. miejsc pracy i to jest bardzo, o ile nie najważniejszy wątek w tej całej dyskusji - podkreśliła minister Moskwa.

31 maja br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał postanowienie wstrzymujące - do czasu rozpoznania skargi - wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Jak podkreślił sąd, postanowienie nie wstrzymuje pracy kopalni Turów.

Skarga ekologów

Postanowienie wstrzymujące dotyczy decyzji GDOŚ z 30 września 2022 r. określającej środowiskowe uwarunkowania realizacji przedsięwzięcia: "Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia". Skargę na decyzję środowiskową złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.

Postanowienie jest nieprawomocne, stronom postępowania przysługuje możliwość złożenia zażalenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego w terminie siedmiu dni od dnia doręczenia odpisu postanowienia wraz z uzasadnieniem. Postanowienie traci moc z dniem wydania przez Sąd orzeczenia uwzględniającego skargę lub po uprawomocnieniu się orzeczenia oddalającego skargę.

Nie można wykluczyć, że decyzja jest wadliwa

W ocenie sądu zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji z uwagi na możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku. "Nie można wykluczyć prawdopodobieństwa, że decyzja wydana przez GDOŚ jest wadliwa" - napisał w uzasadnieniu sędzia WSA Jarosław Łuczaj.

W tej sytuacji wykonywanie prac związanych z dalszym wydobyciem węgla, na warunkach ustalonych w decyzji, które to warunki nie zostały merytorycznie zweryfikowanie przez organ odwoławczy oraz przez sąd, może doprowadzić do powstania nieodwracalnych szkód nie tylko w środowisku, ale może mieć negatywny wpływ na zdrowie mieszkańców pobliskich miejscowości, co zaznaczył jeden ze skarżących we wniosku o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji - głosi uzasadnienie.

Zdaniem WSA "ewentualna kontynuacja przedsięwzięcia odkrywki Turów przed dokonaniem uprzedniej kontroli zaskarżonej decyzji uprawdopodabnia spowodowanie trudnych, a nawet nieodwracalnych szkód w środowisku jak i spowodowanie nieodwracalnych uszczerbków w mieniu".

"W tym kontekście trzeba zaznaczyć, że wstrzymanie niniejszym postanowieniem wykonania zaskarżonej decyzji nie wywołuje skutku w postaci wyeliminowania tej decyzji z obrotu prawnego. Niniejsze rozstrzygnięcie sądu winno skutkować natychmiastowym wstrzymaniem ewentualnej dalszej realizacji przedmiotowego przedsięwzięcia" - napisał w uzasadnieniu sędzia Łuczaj.

Zaskarżona decyzja GDOŚ częściowo uchylała, a częściowo utrzymywała w mocy decyzję z 21 stycznia 2020 r. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia "Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego +Turów+".

Domagają się zakończenia eksploatacji

Decyzja RDOŚ, wydana na wniosek spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, określała środowiskowe uwarunkowania kontynuacji wydobycia w kopalni Turów, należącej do PGE GiEK. Skuteczne odwołania od tej decyzji do GDOŚ złożyły m.in. polski, czeski i niemiecki oddziały Greenpeace, Fundacja Frank Bold, "Eko-Unia", miasto Żytawa, Region Liberec. Skarżący zgłosili szereg okoliczności i domagali się uchylenia decyzji RDOŚ i odmowy wydania decyzji środowiskowej.

GDOŚ przeprowadził pełne postępowanie wyjaśniające, rozważając argumenty merytoryczne i zgodnie z Kpa uchylił niektóre punkty decyzji środowiskowej, którym nadał nowe brzmienie. W pozostałej części utrzymał decyzję RDOŚ w mocy.

W ramach zmian GDOŚ zapisał w decyzji, że dopuszcza się wariant, mówiący o wydobyciu 11,5 mln ton węgla brunatnego rocznie w latach 2020-2038, oraz 7 mln ton rocznie w latach 2039-2044.

GDOŚ sprecyzował na nowo m.in. jak ma wyglądać system zabezpieczeń przed emisją pyłów, kiedy należy zraszać określone miejsca kopalni, jak ma wyglądać ekran akustyczny i kiedy ma powstać, jakie kontrole przyrodnicze należy wykonać przed przygotowaniem odkrywki, jak ma wyglądać rekultywacja, gdzie i kiedy prowadzić pomiary hałasu oraz poziomu wód. Właśnie ta decyzja GDOŚ stała się przedmiotem skargi do WSA i późniejszego zawieszenie jej wykonania przes sąd.

W 2020 r. opierając się na decyzji środowiskowej RDOŚ Minister Klimatu przedłużył w ograniczonym zakresie koncesję dla kopalni Turów do 2026 r. Sąd administracyjny, po skargach organizacji ekologicznych uchylił na początku 2022 r. jednak rygor natychmiastowej wykonalności decyzji środowiskowej. W lutym 2023 r. opierając się na decyzji GDOŚ z jesieni 2022 r., Minister Klimatu i Środowiska przedłużył koncesję dla Turowa poza 2026 r. - do 2044 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
DDR
2 lata temu
A co z lasem który Niemcy wycieli pod Berlinem na poczet budowy fabryki tesli tam jakos nikt nie protestował
bun
2 lata temu
Mam propozycję. Razem z Turowem w tym samym czasie zamknijmy również wszystkie czeskie i niemieckie kopalnie w tym rejonie. Albo wszyscy jesteśmy w tej samej Unii, na tych samych warunkach, albo nie. A jak nie, to może czas najwyższy opuścić UE.
anty wahabita
2 lata temu
Skąd taka pewność, że nieodwracalne zmiany w środowisku to jedynie "zasługa" kompleksu Turów. Kto jest taki skrupulatny i ma 100 procent pewności , że wszystkie kopalnie ? i te w Niemczech i Czechach/, znajdujące się w pobliżu nie przyczyniły się do "powstania tej degradacji". Chyba , że kto pierwszy zgłasza problem to ma rację.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Uwaga!
2 lata temu
Żeby jakiekolwiek kopalnie mogły istnieć ktoś musi zadbać o to, by nie niszczyły środowiska, tym bardziej, że górnicy chcą się rozmnażać. Państwo wydaje majątek na rodziny i majątek na chorych i niepełnosprawnych. Obciążanie budżetu państwa nie może trwać w nieskończoność! Skazywanie pokoleń na kalectwo to zbrodnia! Zgodnie z filozofią zwolenników życia wydawanie życia na świat to nie tylko sprawa indywidualna, ale muszą jeszcze wszyscy pamiętać, że nie wystarczy dbać o samo pojawienie się na świecie. Trzeba zadbać o dobre warunki bytowania na tym świecie, bo one mają znaczący wpływ na jakość życia. Życia nie wolno kaleczyć!
miś
2 lata temu
niewykluczone że stan umysłu sędziego orzekającego jest daleki od tego co powinno być
Jarek24
2 lata temu
Jeśli nie zmienimy kasty sędziowskiej i nie zmienimy tego, iż jeden człowiek posiada tak dużą władzę i wpływ na nasze życie to możemy już zwijać demokrację, wybory i inne jego atrybuty - nastają rządy sędziokracji niezależne od nas i nie ponoszące odpowiedzialności przed nikim
dgen
2 lata temu
Niemcom nie jest na rękę otwarcie atakować Polski. Dlatego robią to rękami Czechów oraz tzw. organizacji ekologicznych. Sprawdźcie w intrenecie, kto tak naprawdę zarządza np. Greenpeace Polska: Alexander Egit, Florian Faber, Karin Kublblock, Heinz Reindl....
DDR
2 lata temu
A co z lasem który Niemcy wycieli pod Berlinem na poczet budowy fabryki tesli tam jakos nikt nie protestował