W komunikacie prasowym stowarzyszenie podkreśla, że branża gastronomiczna jest jedną z najbardziej dotkniętych pandemią koronawirusa i związanym z nią stanem zagrożenia epidemicznego.
Z danych zebranych przez "Przyszłość dla Gastronomii" wynika, że "ponad połowa restauratorów musiała zamknąć lokale lub zawiesić działalność". Natomiast 45 proc. członków stowarzyszenia przerzuciło się całkowicie na dostawę jedzenia na wynos.
Dlatego też przedstawiciele branży z niecierpliwością oczekiwali zapowiadanego przez rząd programu pomocowego dla firm i przedsiębiorców. Jednak pierwotna wersja tarczy antykryzysowej nie zaspokoiła ich oczekiwań. Stowarzyszenie wskazało, że aż 80 proc. jego członków oceniło zawarte w niej zapisy za niewystarczające. Co piąty poszedł krok dalej i stwierdził, że rządowa propozycja w ogóle go nie dotyczy.
"Wczoraj branża dostrzegła światełko nadziei. Druga propozycja rządu - poszerzona o tarczę finansową dla firm - wygląda obiecująco i jeżeli zostanie przyjęta w proponowanej formie może rzeczywiście pomóc gastronomii" - czytamy w komunikacie.
Przypomnijmy, że tarcza antykryzysowa w wersji 1.1 zakłada m.in. rozszerzenie ulgi w składkach na ZUS dla firm do 49 pracowników (a nie, jak dotychczas, do 9). Sejm przyjął ustawę po 1 w nocy ze środy na czwartek. Natomiast tarcza finansowa to program Polskiego Funduszu Rozwoju, który deklaruje, że łącznie do przedsiębiorców trafi nawet 100 mld złotych.
- Należy jednak podkreślić, że nie zawsze takie rozwiązania pozwalają na ekonomiczne przetrwanie firmy. Punkty gastronomiczne, pomimo zawieszenia działalności, zmuszone są do ponoszenia wydatków stałych takich jak m.in. pensje pracowników, koszty utrzymania i najmu lokali. Bez wsparcia ze strony rządu branża gastronomiczna stanie przed realnym zagrożeniem recesji - tłumaczy Maciej Kotecki, pomysłodawca inicjatywy łączącej sektor oraz założyciel stowarzyszenia "Przyszłość dla Gastronomii".
Nowelizacja tarczy antykryzysowej trafiła obecnie do Senatu, który zasiądzie do niej po świętach. Natomiast wersja 2.0 programu rządowego ma pojawić się także po Wielkanocy.
- Trzymamy kciuki za szybkie wprowadzenie nowych rozwiązań do tarczy antykryzysowej. Dzięki niej mamy szansę na to, że po powrocie do normalności będziemy mogli odbudowywać nasze firmy, a nie zamiatać zgliszcza - dodaje Kotecki.
Stowarzyszenie "Przyszłość dla Gastronomii" jest zrzeszeniem osób fizycznych, zawiązanym dla wspierania osób i organizacji prowadzących przedsięwzięcia gospodarcze na rynku HORECA oraz osób i organizacji, podejmujących działania na tym rynku. Stowarzyszenie ma na celu przede wszystkim chronić przedsiębiorców z branży, dotkniętych pandemią koronawirusa SARS-CoV-2.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem