"W związku z brakiem podjęcia uchwały o podwyżce opłat za śmieci przez Radę Miejską w Wieliczce, a w konsekwencji braku zmian w Uchwale Budżetowej Gminy Wieliczka i tym samym brakiem zabezpieczenia środków finansowych na zawarcie umów na odbiór śmieci od mieszkańców zamieszkujących na terenie miasta i gminy Wieliczka (w aktualnej Uchwale Budżetowej na rok 2024 podjętej w grudniu 2023 nie zabezpieczono wystarczających środków finansowych na pokrycie odbioru odpadów), informujemy, że od dnia 12 października (sobota) br. czasowo zostaje wstrzymany odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców Miasta i Gminy" - głosi oficjalny komunikat Urzędu Miasta i Gminy w Wieliczce.
Gmina nie odbiera odpadów. "Drugi Neapol"
Magistrat informuje także, że czasowo zamknięty zostaje Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) przy ul. Jedynaka 30 w Wieliczce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urząd w komunikacie pisze, że burmistrz skierował wniosek do przewodniczącego Rady Miejskiej w Wieliczce o zwołanie "w trybie pilnym sesji nadzwyczajnej w celu podjęcia ponownej próby ratowania sytuacji związanej z odpadami komunalnymi"
Burmistrz Miasta i Gminy Wieliczka w trosce o dobro mieszkańców podejmuje dalsze kroki, aby jak najszybciej ta dramatyczna sytuacja została rozwiązana - przekonuje magistrat w oficjalnym komunikacie.
Pod opublikowanym komunikatem w mediach społecznościowych mieszkańcy zaczęli komentować problem.
"Będziemy mieć drugi Neapol w Wieliczce", "To opłaty musicie zwrócić i podatków tez nie pobierać jak nic nie robicie", "Śmieci są publiczne nie prywatne wg ustawy, więc burmistrz będzie musiał odebrać. Może warto zacząć przywozić pod urząd", "Nie no super, ale jaka w tym wina mieszkańców? Płacimy regularnie i to wcale niemało. To, co mamy z tymi śmieciami zrobić, przepraszam?", "A szczury będą sobie hasać po ulicach MiG Wieliczka" -to tylko niektóre komentarze mieszkańców gminy opublikowane na Facebooku.
Cios w kieszenie Polaków. Podnoszą kolejne opłaty
Radni odpowiadają gminie
Na działania gminy już zareagowali radni.
"Rozumiemy, że rosnące koszty gospodarki odpadami stawiają przed gminą trudne wyzwania finansowe, a podwyżka opłat jest nieunikniona. Równocześnie uważamy, że zaprzestanie odbioru odpadów nie jest odpowiednią metodą prowadzenia debaty na temat podwyżki opłat. Burmistrz powinien wstrzymać się z tak drastycznymi decyzjami, w sytuacji, gdy złożył wczoraj wniosek o kolejną sesję nadzwyczajną. Odbiór śmieci to podstawowa usługa, której zapewnienie powinno być priorytetem i jest ustawowym obowiązkiem gminy" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez radnych Koalicji Obywatelskiej w Wieliczce.
"Apelujemy do Burmistrza o wznowienie odbioru odpadów, a także o podjęcie kolejnych prób dialogu z tymi radnymi, którzy przedwczoraj sprzeciwili się podwyżkom. Wierzymy, że dalej można wypracować kompromis, który będzie odpowiedzią na wyzwania budżetowe, a jednocześnie nie narazi mieszkańców na negatywne konsekwencje wynikające z przerwania odbioru odpadów" - dodali radni.
Rewolucja w finansach samorządów. Decyzja zapadła
W budżecie brakuje pieniędzy
PortalSamorzadowy.pl informuje, że "Wieliczka zmaga się z deficytem w budżecie, a problem pogłębia właśnie nie bilansujący się system gospodarki odpadami. Tylko w tym roku do domknięcia się systemu zabraknie kilka milionów złotych"
Teraz opłata za wywóz odpadów wynosi 30 zł, serwis informuje, że magistrat chciał, aby wzrosła ona to 45 zł. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się jednak radni. Nie przyjęli także propozycji wynoszącej 42 zł od osoby. Teraz na sesji ma być dyskutowana kolejna stawka.