Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

W Turowie gorąco po wyroku. "Nie uzyskamy koncesji w tak krótkim czasie"

148
Podziel się:

- Czekamy na działania właściciela w sprawie odwołania od wyroku - poinformował szef NSZZ "S" w kopalni Wojciech Ilnicki. Wysłali do PGE GiEK pytania o działania ws. odkrywki. Nieoficjalnie mówi się o przygotowaniach do strajku. Chodzi o wyrok dotyczący kopalni Turów. - To dramat dla ludzi. Zamknięcie Turowa odczują wszyscy Polacy - ostrzegają związkowcy.

W Turowie gorąco po wyroku. "Nie uzyskamy koncesji w tak krótkim czasie"
Związkowcy boją się zamknięcia kopalni Turów [zdjęcie z konwecji wyborczej Zjednoczonej Prawicy w Turowie w czerwcu 2023 r.] (East News, Krzysztof Kaniewski/REPORTER)

W ubiegłym tygodniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącą kontynuacji wydobycia węgla w kopalni Turów.

Szef NSZZ "Solidarności" w KWB Turów Wojciech Ilnicki powiedział, że w ostatnich dniach odbyły się w kopalni spotkania z organizacjami związkowymi. - Wystosowaliśmy pytania m.in. od właściciela Turowa o to, jakie działania zamierza podjąć - powiedział Ilnicki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Euro w Polsce. Jest mocny argument. Ekspert nie ma wątpliwości

Ilnicki powiedział też, że komisja zakładowa NSZZ "Solidarność" przekształciła się w komitet protestacyjno-strajkowy i upoważniła prezydium związku do wejścia w spór zbiorowy. - Teraz czekamy na działania właściciela w sprawie odwołania od wyroku - wskazał.

- Turów oferuje dzisiaj najtańszą energię przy najnowocześniejszej w Polsce elektrowni konwencjonalnej. Jeśli nasz pracodawca nie odwoła się od dzisiejszej decyzji sądu, w 2026 roku Turów przestanie istnieć - mówił Ilnicki, komentując decyzję sądu.

- To dramat dla ludzi, którzy są zatrudnieni w kopalni i elektrowni, i mieszkańców naszego regionu, ale nie tylko. Zamknięcie Turowa odczują wszyscy Polacy. Ta decyzja oznacza droższy prąd dla wszystkich obywateli i dla przemysłu. Pytanie, czy tego właśnie chcą decydenci - dodał.

Związkowcy: za mało czasu na uzyskanie koncesji

Nieprawomocny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Warszawie zapadł w środę. Sąd zaznaczył, że rozstrzygnięcie nie powoduje wstrzymania funkcjonowania, czy wręcz zamknięcia kopalni Turów, a ocenie sądu nie podlegała w ogóle polityka energetyczna państwa.

Ale w 2026 r., jeśli nie będziemy mieli nowej koncesji, to orzeczenie wstrzymuje wydobycie. Nie uzyskamy w tak krótkim czasie nowej koncesji, a to jest niemożliwe biorąc pod uwagę całą procedurę, w tym procedurę transgraniczną. A zatem ta decyzja mówi jednoznacznie, że po 2026 r. Turów będzie do zamknięcia - ocenił związkowiec.

WSA wskazał, że jedyną przyczyną uchylenia decyzji środowiskowej były zarzuty nawiązujące do umowy między rządami Polski a Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków wynikających z eksploatacji kopalni. Umowę podpisano 3 lutego 2022 r.

- Taka umowa ma znaczenie dla aktów stosowania prawa, a takim aktem stosowania prawa jest niewątpliwie decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia. Tymczasem organ w zaskarżonej decyzji wprost uznał, że nie ma ona znaczenia dla rozstrzygnięcia w tej sprawie. W ocenie sądu takie stanowisko jest błędne - uznał sędzia Łuczaj.

Rzeczniczka PGE GiEK Sandra Apanasionek przekazała w środę, że "wyrok WSA nie oznacza wstrzymania działalności turoszowskiego kompleksu energetycznego, który nadal będzie dostarczał energię elektryczną do krajowego systemu energetycznego". Dodała, że "PGE GiEK czeka na pisemne uzasadnienie wyroku i analizuje możliwe scenariusze dalszych działań w sprawie".

Skargi ekologów i problem z decyzją środowiskową

Sprawa została zainicjowana skargami ekologów oraz samorządowców niemieckich z przygranicznych terenów dotyczących decyzji środowiskowej Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z 30 września 2022 r. odnoszącej się do "Kontynuacji eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia".

Zaskarżona do sądu decyzja GDOŚ częściowo uchylała, a częściowo utrzymywała w mocy wcześniejszą decyzję środowiskową w tej sprawie wydaną przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu. W lutym 2023 r. opierając się właśnie na decyzji GDOŚ z jesieni 2022 r., minister klimatu i środowiska przedłużył koncesję dla Turowa poza 2026 r. - do 2044 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(148)
WYRÓŻNIONE
Qwerty
9 miesięcy temu
W Turowie wybory wygrała Koalicja 13 grudnia, a Hołownia i Trzaskowski mówili że elektrownie trzeba zamknąć, no to rozgrzany sędzia z Justicji ją zamknął. Nie żal mi tych z Turowa, bo sami zgotowali sobie taki los, Polski mi tylko żal
Keler
9 miesięcy temu
Jeden ze 100 konkretów Tylko nie wiem , który numer.
Kisiel
9 miesięcy temu
Chcieli Koalicji proszę bardzo.Niema co więcej komentować.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (148)
Monkl
4 miesiące temu
Turow jest trwałe nierentowny. Do kosztów należy doliczyć koszty emisji CO2.
starygornik
9 miesięcy temu
turow glosowal za ko i likwidacja kopalni a teraz problem?
Wojtek
9 miesięcy temu
Przecież Hołownia już dawno mówił, że Turów jest do zamknięcia.
swojakk
9 miesięcy temu
macie co głosowaliście - niestety
jajaja
9 miesięcy temu
proponuje wyłaczyc elektrownie już dzisiaj! nie czekajmy do 2026, dośc bezmyslnego prdzenia pseudozielonego motłochu na forum
...
Następna strona