Droga krajowa nr 7 na południe od Krakowa, czyli słynna zakopianka, to bez wątpienia jedna z najbardziej obciążonych ruchem tras w Polsce. Generalny Pomiar Ruchu z lat 2020-2021 wykazał, że codziennie porusza się nią ponad 57 tys. pojazdów.
Duże natężenie sprawia, że na drodze Kraków - Zakopane w wielu miejscach kierowcy muszą spędzić czasami długie godziny w zatorach. Jedno z najbardziej uciążliwych wąskich gardeł występuje w Libertowie, konkretnie przed skrzyżowaniem zakopianki z ul. Góra Libertowska i ul. Świetlistą. Ruchem steruje tam sygnalizacja świetlna.
- Często tworzą się tu korki, zwłaszcza podczas okresów dużego ruchu turystycznego. Dodatkowo jest to obszar z intensywnym ruchem lokalnym - przyznaje w rozmowie z money.pl Kacper Michna, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który przygotowuje się do rozwiązania problemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto zbuduje tunel pod zakopianką w Libertowie?
GDDKiA poinformowała w minionym tygodniu, że wybrała najkorzystniejszą ofertę w przetargu na przebudowę układu drogowego w Libertowie. Złożyło ją Przedsiębiorstwo Inżynieryjne IBM-Podbeskidzie, a opiewa na blisko 150 mln zł.
Budżet zadania ustalono na ok. 188 mln zł. W trakcie postępowania wpłynęła jeszcze niższa oferta, opiewająca na ok. 120 mln zł. GDDKiA ją jednak odrzuciła, ponieważ oferent nie przedstawił wyjaśnień, dlaczego jest aż tak niska.
Zakładając, że nie będzie odwołań od rozstrzygnięcia, GDDKiA w najbliższych tygodniach podpisze umowę z wykonawcą. Co ważne, przetarg dotyczył nie tylko prac budowlanych, ale też projektu budowlanego, dlatego perspektywa likwidacja skrzyżowania nie jest tak bliska, jakby chcieli tego kierowcy i okoliczni mieszkańcy.
Wąskie gardło na zakopiance zniknie najszybciej za cztery lata
Inwestycja w Libertowie zakłada likwidację jednopoziomowego skrzyżowania zakopianki z ul. Góra Libertowska i Świetlistą. Przecinające DK7 ulice poprowadzone tunelem pod słynną trasą do Zakopanego. Dzięki czemu nie będzie trzeba czekać na zielone światło.
Tunel zostanie zlokalizowany niespełna kilometr na południe od likwidowanego skrzyżowania. Znajdzie się w nim m.in. ciąg pieszo-rowerowy. Natomiast w okolicy dzisiejszego wąskiego gardła GDDKiA zbuduje kładkę dla pieszych. Inwestor zapowiada, że znacząco poprawi również sieć dróg lokalnych wzdłuż zakopianki.
Wykonawca na realizację zadania otrzyma 39 miesięcy (z wyłączeniem okresów od 15 grudnia do 15 marca, gdy roboty budowlane nie muszą się toczyć). Kierowcy powinni się przygotować, że wąskie gardło nie zniknie szybciej, niż za cztery lata.
Nowe utrudnienia na zakopiance
Michna z krakowskiej GDDKiA poinformował money.pl, że rozpoczęcie prac budowlanych zaplanowano na okres kwiecień - czerwiec 2025 r. Wtedy kierowcy mogą się spodziewać dodatkowych utrudnień. Drogowcy jednak uspokajają - armagedonu nie będzie.
- Budowa będzie prowadzona z utrzymaniem ruchu samochodów na zakopiance. Będziemy się starać, w takim zakresie, w jakim będzie to możliwe, utrzymać po dwa pasy ruchu w każdym kierunku - zapewnia Michna.
Rządowi się spieszy. Wbiją pierwszą łopatę pod CPK?
Rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA zaznacza jednocześnie: - Ze względu na specyfikę tak dużej inwestycji okresowo będziemy musieli jednak ograniczać ruch do jednego pasa, żeby wykonać niektóre roboty.
Podsumowując, drogowcy deklarują, że nie wprowadzoną (najbardziej uciążliwego dla kierowców) ruchu wahadłowego, ale bez zwężeń się nie obejdzie.
Walka o przebieg drogi ekspresowej S7
Drogowcy bez wątpienia nie mają czasu do stracenia na zakopiance. Z danych GDDKiA wynika, że ruch na zakopiance między Krakowem a Myślenicami w latach 2020-2021 był większy niż na autostradzie A4 między Niepołomicami a Brzeskiem.
A będzie jeszcze gorzej. "Prognozy ruchu jednoznacznie wskazują, że w przyszłości liczba samochodów jeżdżących trasą Kraków - Myślenice będzie się zwiększać" - informują drogowcy.
GDDKiA ma w planach szereg inwestycji, które mają poprawić przepustowość drogi krajowej nr 7. Skrzyżowanie jednopoziomowe z lokalnymi trasami jest już likwidowane w miejscowości Gaj, a w przyszłości mają też m.in. w Myślenicach, Krzyszkowicach, Jaworniku czy Głogoczowie.
W międzyczasie trwają prace nad wytyczeniem drogi ekspresowej S7 Kraków - Myślenice. Jak pisaliśmy już w money.pl, jest problem z ustaleniem przebiegu trasy, bo żadna gmina nie chce ekspresówki na swoim terenie.
GDDKiA prowadzi obecnie przetarg na opracowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego trasy, którego elementem będzie przebieg drogi ekspresowej. W ostatnich tygodniach drogowcy spotkali się w tej sprawie z potencjalnymi wykonawcami. Nowy termin otwarcia ofert w postępowaniu zaplanowano na drugą połowę lipca.
Jacek Losik, dziennikarz money.pl