Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Losik
|
aktualizacja

Zarząd PKP Cargo i związkowcy apelują do premiera. Chcą zapłaty za zadanie specjalne od rządu PiS

12
Podziel się:

PKP Cargo znajduje się w fatalnej sytuacji m.in. ze względu polecenie przewiezienia 4,5 mln ton węgla, jakie wydał rząd Mateusza Morawieckiego (PiS) w roku wybuchu wojny w Ukrainie. Zarząd spółki i związkowcy dotąd czekają na rekompensatę. Apelują o to do następców Zjednoczonej Prawicy.

Zarząd PKP Cargo i związkowcy apelują do premiera. Chcą zapłaty za zadanie specjalne od rządu PiS
PKP Cargo to największy polski kolejowy przewoźnik towarowy (Getty Images, Bartek Sadowski)

Zarząd PKP Cargo przekonuje, że spółka znalazła się w tak fatalnej sytuacji ze względu na tzw. decyzję węglową rządu Zjednoczonej Prawicy. Przewoźnik został w 2022 r. oddelegowany przez Ministerstwo Aktywów Państwowych pod przywództwem Jacka Sasina do wożenia węgla, gdy Polska odeszła od surowca z Rosji i zaczęto go importować m.in. z Ameryki Południowej.

W efekcie spółka straciła innych kontrahentów, którzy do tak "stabilnego" partnera biznesowego nie wrócili. Jak się okazuje, rekompensaty od państwa PKP Cargo za zadanie specjalne wciąż nie otrzymało, a nad pracownikami firmy wisi widmo zwolnień grupowych. Nie wiadomo tylko jak szeroko zakrojonych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zapytaliśmy Polaków o podróże koleją z PKP. "Jest ogromna poprawa"

"W imieniu działających w PKP Cargo Organizacji Związkowych oraz Zarządu PKP Cargo, dbając o interes spółki i jej pracowników, wnosimy o pilne doprowadzenie do wypłaty rekompensaty z tytułu kosztów poniesionych w wyniku wykonania przez PKP Cargo transportu węgla w ilości 4,5 mln ton i rozwiezienia go do rozmieszczonych na terenie całego kraju lokalizacji w terminie do 31 grudnia 2022 r. w związku z decyzjami Prezesa Rady Ministrów z dnia 25 lipca 2022 r. i 6 października 2022 r. 'tzw. Decyzja Węglowa+'" - napisano w apelu do premiera Donalda Tuska.

I dalej: "Organizacje związkowe działające w PKP Cargo oraz zarząd PKP Cargo niniejszym wspólnie sygnowanym pismem do Pana Premiera, kierując się najwyższą troską o spółkę i jej ogromny kapitał ludzki, wnoszą o podjęcie wszelkich prawnie i organizacyjnie możliwych działań, które będą skutkowały wypłatą należnej spółce rekompensaty".

PKP Cargo wciąż czeka na rekompensatę

W apelu wskazano, że od sierpnia do listopada 2022 r. przedstawiciele PKP Cargo oraz Ministerstwa Aktywów Państwowych prowadzili prace mające na celu wypracowanie warunków umowy, ale w kolejnych miesiącach MAP zawiesiło prace nad umową, a także, mimo monitów ze strony PKP Cargo nie podjęło żadnych działań w tym zakresie.

Sytuacja taka trwa do dnia dzisiejszego" - podkreślono w apelu.

W rozmowie z PAP prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce Leszek Miętek przekazał, że zarząd spółki ma oszacować wysokość rekompensaty za przewieziony na polecenie ówczesnego szefa rządu węgiel.

Związkowiec dodał, że zarząd podczas wtorkowych rozmów ze związkami zawodowymi nie przedstawił planu naprawczego spółki. Miętek przyznał jednocześnie, że sytuację firmy komplikuje oczekiwanie na decyzję sądu w sprawie sanacji spółki.

Zwolnienia grupowe w PKP Cargo

Na początku lipca zarząd PKP Cargo poinformował o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych, mających objąć do 30 proc. załogi, czyli nawet 4 tys. osób. Wcześniej, pod koniec maja, zarząd spółki zdecydował o uruchomieniu programu skierowania do 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy. Zaproponował też rozwiązanie zakładowego zbiorowego układu pracy i porozumienia ws. wzajemnych zobowiązań stron tego układu.

W czerwcu zarząd podjął natomiast uchwałę o jednostronnym rozwiązaniu, z upływem 24-miesięcznego okresu wypowiedzenia, Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, a 27 czerwca zarząd zdecydował o złożeniu wniosku do sądu o otwarcie postępowania sanacyjnego.

Jak wyjaśniał 10 lipca na posiedzeniu sejmowej podkomisji ds. transportu kolejowego p.o. prezes PKP Cargo Marcin Wojewódka, spółka jest zadłużona, nie reguluje części zobowiązań, nie płaci dużej części faktur, przez co wymaga gruntownych działań restrukturyzacyjnych, ale zachowuje płynność finansową.

Nie ma pomysłu upadłości, likwidacji albo zamknięcia. Celem działań obecnego zarządu jest naprawienie chorej sytuacji, w której znalazła się spółka we wszelkich aspektach: taborowym, finansowym, organizacyjnym - powiedział tymczasowy szef największego kolejowego przewoźnika towarowego w Polsce.

Podkreślił, że "sanacja będzie oznaczała ochronę przed spłatą odsetek od zaległych płatności, spółka będzie mogła się wycofać z niekorzystnych kontraktów i będzie podlegała ochronie przed egzekucją". Jak dodał, spółka w sanacji może startować w przetargach i je wygrywać, tak długo, jak będzie regulować składki na ubezpieczenia społeczne i podatki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
Kermit
2 miesiące temu
Tak to jest. jeden narobi balaganu odejdzie nastepny odpowiada . Nie mam zamiaru nikogo obrażać ale związki zawodowe się nie popisały kiedy cargo miało przewieźć węgiel . Tak jak poprzednie wypowiedzi powinien zapłacić ten kto dał zlecenie
Haloperidol
2 miesiące temu
Z tym do Sasina
219
2 miesiące temu
Teraz się obudzili, niech idą do Kaczyńskiego.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
Turysta
2 miesiące temu
Stoję wczoraj na przejeździe kolejowym w Międzyrzecu Podlaskim a przede mną defiluje skład wiozący chińskie kontenery.Na czele lokomotywa z wielkim napisem DB a za nią 40 platform z tymi samymi inicjałami.Gratulacje.
Purpurat
2 miesiące temu
Piśiory to bezprawie i niesprawiedliwość w modlitewnym geście na Górze trzymali się za ręce z paulinami i śpiewali "ABBA Łojce abyśmy byli jedno"
Purpurat
2 miesiące temu
Piśiory to bezprawie i niesprawiedliwość w modlitewnym geście na Górze trzymali się za ręce z paulinami i śpiewali "ABBA Łojce abyśmy byli jedno"
Reks
2 miesiące temu
Jak pis dal wam wyłączność na wożenie wegla to się nie odzywaliscie było wam dobrze teraz pisu nie ma nie umie żaden zarządzać to narzekacie chcieliście ryżego to się usmiechajcie
bolek
2 miesiące temu
o ile pamiętam Miętek wraz z innymi związkami zawodowymi trzymali stronę pisu, więc niech teraz idą na nowogrodzką do prezesa i niech im odda. może Mateuszek dorzuci coś ze swoich. Jak się wykonuje prace bez podpisanych umów i zleceń to się tak na tym wychodzi.