W ostatnim dniu igrzysk Polska zajmuje 41. miejsce w klasyfikacji medalowej. Rzutem na taśmę kolejny srebrny medal zdobyła kolarka torowa Daria Pikulik w omnium.
Dzięki heroicznemu wyczynowi Darii Pikulik Polska zakończy igrzyska olimpijskie w Paryżu z dorobkiem dziesięciu medali. Jedyne złoto zdobyła Aleksandra Mirosław we wspinaczce sportowej. Po srebro sięgnęła męska drużyna siatkarzy oraz trzy panie: Klaudia Zwolińska (kajakarstwo górskie), Julia Szeremeta (boks) oraz Daria Pikulik. Natomiast brązowe medale wywalczyli: Aleksandra Kałucka (wspinaczka sportowa), Iga Świątek (tenis), Natalia Kaczmarek (lekkoatletyka), drużyna szpadzistek (Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Jarecka), wioślarska czwórka podwójna mężczyzn (Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski, Fabian Barański). W sumie dorobek Polski to jeden złoty, cztery srebrne i pięć brązowych medali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po raz ostatni Polska sięgnęła jedynie po 10 medali w 2004 r. w Atenach, ale wtedy mieliśmy na swoim koncie trzy złote krążki. Wynik z Paryża można porównać do igrzysk w 1956 r. w Melbourne. Wtedy na najwyższym stopniu podium stanęła tylko Elżbieta Krzesińska w skoku w dal.
Dla porównania Czesi oraz Ukraińcy w Paryżu 2024 trzykrotnie stawali na najwyższym stopniu podium.
Setki milionów złotych na igrzyska
"Według danych Ministerstwa Sportu i Turystyki na przygotowania do igrzysk w Paryżu wydaliśmy 471 918 911,93 zł. To suma dotacji dla związków sportowych w dyscyplinach olimpijskich" - podała Interia.
Portal dodał, że przygotowania do igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 r. kosztowały 388 684 103,54 zł (11 medali), a przygotowanie drużyny olimpijskiej przed Tokio 2020 kosztowało 538 320 644,24 zł (14 medali).
"Można więc przyjąć, że rocznie przygotowania do igrzysk olimpijskich wynoszą 116 576 972 zł z publicznego budżetu i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że zdecydowana większość dyscyplin nie rozwinęła się przez te 20 lat, a niektóre zanotowały znaczący regres" - dodano.
Interia zwraca uwagę, że w większości dyscyplin Polska nie wypracowała systemu, który prowadziłby do medali na kilku kolejnych igrzyskach. Podkreślono, że sukcesy najczęściej wynikają z "ponadprzeciętnych jednostek" - tu podano przykłady Otylii Jędrzejczak (trzy medale) oraz Leszka Blanika (złoto w gimnastyce sportowej w Pekinie). W 2024 r. nie było Polaków w zawodach gimnastyki sportowej. "W 2012 roku w Londynie zdobyliśmy trzy medale w podnoszeniu ciężarów, a w tym roku w Paryżu w tej dyscyplinie reprezentowała nas tylko jedna zawodniczka" - dodał portal.
Na początku stycznia resort sportu i turystyki ogłosił dodatkowy program dofinansowania ze środków budżetu państwa zadań związanych z przygotowaniem zawodników kadry narodowej do udziału w igrzyskach olimpijskich oraz przygotowaniem i udziałem w mistrzostwach świata i Europy w sportach olimpijskich w 2024 r.
"Planowana kwota na realizację programu to ponad 225 mln zł. Ostateczna wysokość budżetu może ulec zmianie w ustawie budżetowej na 2024 r." - podano w styczniowym komunikacie. Środki z tego programu mają też zostać wykorzystane w przygotowaniach do zimowych igrzysk olimpijskich w 2026 r. w Mediolan-Cortina d'Ampezzo we Włoszech.