Zniszczenie mostu w Baltimore doprowadzi najpewniej do wielomiliardowych strat ubezpieczeniowych - powiedział cytowany przez Reutersa John Neal, dyrektor generalny Lloyd's London, która pośredniczy w zawieraniu umów ubezpieczeniowych.
Brytyjska instytucja finansowa zrzesza ponad 50 firm członkowskich i działa m.in. na rynkach ubezpieczeń morskich. Jej szef twierdzi, że tragedia w stanie Maryland może zakończyć się "największymi w historii" stratami morskimi. Podkreślił jednak, że firmy ubezpieczeniowe są przygotowane na tego typu wydatki.
Gigantycznych odszkodowania mają wynikać zarówno z samego zawalenia mostu oraz śmierci pracujących tam drogowców, jak i z powodu unieruchomienia portu w Baltimore, jednego z najbardziej ruchliwych na wschodnim wybrzeżu USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Właśnie stamtąd płynął kontenerowiec Dali (pod banderą Singapuru), który uderzył w filar mostu. Dodajmy, że statek nadał sygnał mayday, dzięki czemu ograniczył ofiary śmiertelne do sześciu robotników, którzy naprawiali nawierzchnię infrastruktury.
Katastrofa w Baltimore oznacza wielkie problemy dla rynku moto
Blokada portu Baltimore to problem szczególnie dla rynku motoryzacyjnego. Jest on jednym z kluczowych w USA pod względem transportu samochodów, jak podaje agencja Reutera, powołując się na dane Maryland Port Administration. Większość, a konkretnie trzy czwarte obsługiwanych tam pojazdów, pochodzi z importu.
"Tylko w 2022 roku przetransportowano ponad 750 tys. aut (amerykański Car nad Driver szacuje ruch na niemal 850 tys. pojazdów w 2023 r.). Co więcej, import samochodów oraz podzespołów do budowy aut to aż 42 proc. całego importu prowadzonego w 2023 r. przez port w Baltimore" - pisze serwis moto.pl.
- Jest zbyt wcześnie, aby określić, jak ten incydent wpłynie na branżę samochodową, ale z pewnością wystąpią zakłócenia. Baltimore to port samochodowy nr 1 w USA i kontaktujemy się z urzędnikami federalnymi, aby pomóc im ocenić skalę tamtejszej działalności motoryzacyjnej - komentue John Bozzella ze stowarzyszenia handlowego i grupy lobbystycznej Alliance for Automotive Innovation.
Z portu w Baltimore, który został zablokowany przez zawalony most na rzece Patapsco, korzystają m.in. Audi, Bentley, Ford, General Motors, Jaguar Land Rover, Lamborghini, Mazda, Mercedes, Nissan, Subaru, Toyota i Volvo.