- Emerytury stażowe to de facto kolejne obniżenie wieku emerytalnego. Nikt jednak o tym nie myśli, bo liczy się tylko perspektywa najbliższych wyborów parlamentarnych - mówi w programie "Money. To się liczy" Oskar Sobolewski, ekspert Instytutu Emerytalnego. Jego zdaniem pomysł emerytur stażowych na pewno nie uzdrowi systemu, a na pewno spowoduje znacznie niższe świadczenia dla tysięcy emerytów. - Na przykład kobiety, które przejdą na emeryturę w wieku 55 lat, będą mogły liczyć na świadczenie zbliżone do minimalnego - mówi Sobolewski. Zdaniem gościa programu "Money. To się liczy" należałoby przede wszystkim przeprowadzić poważną debatę na temat polskiego systemu emerytalnego. Bez niej bowiem za kilkadziesiąt lat możemy być świadkami załamania całego systemu.