Do redakcji Wirtualnej Polski napisał pan Marcin: "Wypisałem się z PPK. Zapewne w ciągu 26 lat, zanim osiągnę wiek emerytalny, pięć razy zabiorą mi ten kapitał i trzy razy go przejedzą". – Zapewniam, że tak nie będzie – zapewniał w programie "Newsroom" WP Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. – Zmagamy się z problemem braku zaufania po zmianach w OFE, kiedy połowa aktywów trafiła do ZUS. Ale podkreślamy cały czas, że PPK to zupełnie inny system, pieniądze są odkładane na prywatne konto. W przeciwieństwie do OFE możemy te pieniądze w każdym momencie wypłacić, bo to są nasze prywatne oszczędności. Do tego korzystamy z dopłat pracodawcy i zwolnień podatkowych – przypomina szef PFR.