Sytuacja na rynku surowców opałowych jest na tyle niestabilna, że rząd decyduje się na wsparcie dla wszystkich Polaków, a nie tylko dla tych ogrzewających się węglem. Zdaniem Wojciecha Jakóbika, redaktora naczelnego BiznesAlert.pl, to dobra decyzja władz, gdyż faworyzowanie osób ogrzewających się węglem "mógł powodować napięcia społeczne". – Z drugiej strony to wsparcie znowu nie zawiera cenzusu majątkowego. Można się zastanawiać, czy nie lepiej byłoby wprowadzić taki cenzus po to, żeby pomoc otrzymali ci najbiedniejsi, a pozostali, których stać na rachunki, ograniczyli zużycie – oceniał gość programu "Newsroom" WP. Podkreślił, że "kryzys gospodarczy oznacza konieczność zaciskania pasa", więc trzeba przyzwyczajać do tego Polaków. Ekspert przewidywał też, że po otrzymaniu dofinansowania, natychmiast ruszymy na zakupy, przez co w naturalny sposób zwiększy się cena wszystkich surowców opałowych, choć przyznał, że nie da się wprowadzić innego rozwiązania niż dopłaty.
rozwiń