Nauczyciele skarżą się, że 500 zł to środki niewystarczające, by kupić sprzęt potrzebny do prowadzenia zajęć zdalnych. - Wyraźnie mówimy, że nauczyciel nie musi nauczać z domu, może korzystać ze sprzętu, który jest w szkole, może też ten sprzęt wypożyczyć do domu - odpowiedział wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski. Jak dodał, wielu nauczycieli nie chciało z tego korzystać. - Chodziło tu raczej o zachęcenie nauczycieli do tego, aby ewentualnie kupili sprzęt, który ułatwi im pracę zdalną, jeśli pracują z domu - powiedział. Jak dodał, powołując się na rozporządzenie, zakupami refundowanymi będą te dokonane od 1 września do 7 grudnia.