aktualizacja
Wiesław Barański, prezes spółdzielni Pojezierze w Olsztynie, zarabia miesięcznie około 60 tys. zł, a wiceprezesi - Roman Chodor i Andrzej Mróz - dostają po około 40 tys. zł. – To absurdalne wynagrodzenie i kwestia patologiczna – mówi w programie "Money. To się liczy" Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. – Nowa kadencja oznacza przyjrzenie się takim sytuacjom – dodaje Artur Soboń.