- Jeżeli naszego bagażu nie ma, jest zniszczony, uszkodzony, bądź okradziony, powinniśmy zgłosić się do punktu "Lost&Found" na lotnisku i wypełnić protokół PIR. To najważniejszy dowód, że to przewoźnik zawinił - wyjaśnił Karol Muż z Europejskiego Centrum Konsumenckiego przy UOKiK, w programie Money.pl. Co zrobić w sytuacji, gdy w zagubionym bagażu mieliśmy wszystkie ubrania lub garnitur na spotkanie biznesowe? Możemy zrobić zakupy na koszt przewoźnika. - Przestrzegam przed robieniem zakupów ponad miarę, na przykład garnituru za kilka tysięcy złotych. Bo gdy bagaż zostanie dostarczony dwa później, przewoźnik raczej nam za ten garnitur nie zwróci. Odpowiedzialność przewoźnika względem pasażera za bagaż jest limitowana - dodał ekspert ECK. Obecnie górna granica tej odpowiedzialności wynosi około 7,5 tys. zł.