Rządy (nie tylko polski) i bankierzy nas okradają. Drukują i rozdają kasę czym pompują giełdę i rynek nieruchomości. Przy dużej inflacji utrzymują stopy procentowe na niskim poziomie. Oszczędnści sa coraz mniej warte. Zniechęcają do oszczędzania a za to hodują dłużników, którzy biorą kredyty mieszkaniowe na potęgę. Potem stopy podniosą i wszytko im zabiorą. Gdy nie mamy pieniędzy na coś, tzn. że nas nie stać. Problemem nie jest pożyczka, lichwiarze czy windykatorzy i komornicy, tylko brak dochodów pożyczkobiorcy i nadmierne wydatki. Nie rozwiąże tego problemu kolejny dług. To także oznacza, że nie umieliśmy oszczędzać. Więc jak po wzięciu kredytu będzie? Nagle nauczymy się oszczędzać? Branie kredytów przez ludzi ze złymi nawykami prowadzi ich potem do problemów. Przeczytajcie sobie ksiażke pt. Emerytura nie jset Ci potrze.bna. Jest o zarządzaniu pieniędzmi, Żeby ludzie nauczyli się zarządzać ograniczonymi zasobami (pieniędzmi), skutecznego oszczędzania i inwestowania, by zbudować majątek a nawet finansową wolność.