- Rozumiem protesty przedsiębiorców, wolelibyśmy działać na podstawie prawa i w granicach prawa. (...) Jesteśmy pozostawieni sami sobie. Rozumiem tę frustrację, tę determinację. Charakterystyka gmin górskich jest szczególna, przedsiębiorcy muszą zarobić 70 proc. swoich przychodów w okresie świątecznym i ferii, nie mają takiej możliwości - mówił w programie "Newsroom" Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza. W jego ocenie pomoc jest "iluzoryczna". Jak mówił, nastroje w Karpaczu są nie najlepsze. - Obyśmy nie usłyszeli, że po 17 stycznia będzie utrzymanie obostrzeń. Pozwólcie nam pracować, wiemy, jak to zrobić bezpiecznie i profesjonalnie - powiedział.