Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Kinga Jurga
|
aktualizacja

Ceny prądu w Polsce. Gdyby nie regulacje, byłoby jeszcze drożej

- Jeżeli popatrzymy na ceny hurtowe energii elektrycznej, to rzeczywiście mamy najdroższe ceny w Unii i zapewne w ogóle w całej Europie. Natomiast jeśli popatrzymy na ceny dla odbiorców końcowych, to tu jest nieco inaczej. Dla gospodarstw domowych ceny są jednymi z najniższych w UE. Dla przemysłu plasują się w średniej unijnej stawki lub nieco w jej górnej części - mówił w programie "Money. To się liczy" Bartłomiej Derski, ekspert portalu wysokienapiecie.pl. - Ceny energii elektrycznej, za wyjątkiem pojedynczych lat, tak naprawdę rosną od 1990 roku. To jest kwestia nie tylko inflacji, ale też tego, że te ceny były w czasach PRL-u sztucznie zaniżone i one systematycznie dostosowywane. Dzisiaj, gdybyśmy całkowicie zdjęli regulacje nałożone na rynek energii elektrycznej, to pewnie ceny dla gospodarstw domowych wzrosłyby nam jeszcze silniej - tłumaczył. Jak dodał, coraz więcej płaci też duży przemysł. A to przełoży się także na to, ile zapłaci Kowalski, idąc do sklepu.

rozwiń
energetyka
6
Podziel się:
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
maxismus
4 lata temu
Prąd równie dobrze może być tańszy, to tylko kwestia tego czy rząd uwolni obywateli od dodatkowych opłat czy nie. Większą cześć Naszych rachunków za prąd stanowią podatki i dodatkowe opłaty wymyślone jeszcze w PRL. Tylko po co rząd ma to robić, skoro koncerny energetyczne należą do Państwa a tam na stołkach siedzą swoi i z zysków tych że koncernów finansuje się socjale dla nierobów. Tak samo jest z paliwem, ropa na rynkach światowych tania a benzyna i diesel u Nas na stacjach drogie cholera. To Państwo działa jak mafia, która drenuje niemiłosiernie kieszenie obywateli bo tak chce. Ale niestety drogi prąd będzie miał również swoje konsekwencje, które przełożą się w ten czy inny sposób na ceny gotowy produktów. Podrożeje wszystko od chleba po samochody, Nasza gospodarka stanie się mniej konkurencyjna przez wysokie koszty produkcji. Państwo zyska w podatkach ale na krótką metę, później będzie zapaść, pandemia i związane z nią głupie decyzje odbiją się Nam czkawką na 100%.
jan
4 lata temu
Średnio płacę za prąd około 50 euro miesięcznie w Polsce , to jest około 7% moich zarobków netto. To rekord świata.
Alonzo
4 lata temu
Śmieszne, Polska w uni europejskiej jest na 4 miejscu od końca PKB na osobę średnie zarobki (10862 euro:/rok), nie ma to jak porównywać kraje z kilkukrotnie zamożniejszym społeczeństwem do Polski. Dalej siedźcie i mówicie ze mamy taniej niż na zachodzie, gdzie zarabia się 4x tyle
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
Jadzia
4 lata temu
Prąd zdrożeje bo Polski rząd przestał kupować tani prąd z Białorusi i będzie kupować energię elektryczną niemal dwukrotnie droższą od Niemców.
Ktoś
4 lata temu
Wygodnie jest z ciepłego mieszkanka na makbuku, posiadając elektryczne auto krzyczeć że węgiel jest be! A prąd do tych zabawek jest właśnie z węgla wy pseudo ekolodzy.Jak całkowicie zaoramy węgiel to leżymy!!!!
Alonzo
4 lata temu
Śmieszne, Polska w uni europejskiej jest na 4 miejscu od końca PKB na osobę średnie zarobki (10862 euro:/rok), nie ma to jak porównywać kraje z kilkukrotnie zamożniejszym społeczeństwem do Polski. Dalej siedźcie i mówicie ze mamy taniej niż na zachodzie, gdzie zarabia się 4x tyle
prąd
4 lata temu
elektrownie węglowe, opłata za emisję CO2 podbija cene a nic się nie robi w temacie odejścia od węgla i tak ceny będą rosły
maxismus
4 lata temu
Prąd równie dobrze może być tańszy, to tylko kwestia tego czy rząd uwolni obywateli od dodatkowych opłat czy nie. Większą cześć Naszych rachunków za prąd stanowią podatki i dodatkowe opłaty wymyślone jeszcze w PRL. Tylko po co rząd ma to robić, skoro koncerny energetyczne należą do Państwa a tam na stołkach siedzą swoi i z zysków tych że koncernów finansuje się socjale dla nierobów. Tak samo jest z paliwem, ropa na rynkach światowych tania a benzyna i diesel u Nas na stacjach drogie cholera. To Państwo działa jak mafia, która drenuje niemiłosiernie kieszenie obywateli bo tak chce. Ale niestety drogi prąd będzie miał również swoje konsekwencje, które przełożą się w ten czy inny sposób na ceny gotowy produktów. Podrożeje wszystko od chleba po samochody, Nasza gospodarka stanie się mniej konkurencyjna przez wysokie koszty produkcji. Państwo zyska w podatkach ale na krótką metę, później będzie zapaść, pandemia i związane z nią głupie decyzje odbiją się Nam czkawką na 100%.