Notowania
- To nie chodzi o to, żeby fundować podwyżki całej służbie zdrowia. Tylko o to, żeby potraktować medyków sprawiedliwie - mówi w programie "Newsroom" dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej. Jak dodaje, często będzie zdarzać się, że lekarz czy pielęgniarka udzielają pomocy choremu na COVID, ale w szpitalu "niecovidowym". - W takiej sytuacji nie należy mu się podwyżka. Dodatkowe pieniądze dostanie tylko ten, który pracuje w tzw. szpitalach covidowych - tłumaczy ekspert. Grzesiowski odniósł się również do pomysłu, by zaangażować do leczenia Polaków medyków z zagranicy. - Znam bardzo wielu medyków niepolskiego pochodzenia, którzy są znakomitymi lekarzami - podkreślał gość programu "Newsroom".
9
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Polak
4 lata temuPanie doktorze czy lekarze i pielęgniarki w zamkniętych przychodniach mają dostać podwyżki .lekarz leczy dzieci nie widząc ich przepisuje leki przez telefon.Mojej wnuczce kazał za kaszleć przez telefon i zapisał antybiotyk nie widząc i nie wiedząc tak naprawdę co jej jest .Odbierałem wynik żony przechodził lekarz i kazał mi wyjść na dwór .Jak wszedł do gabinetu to dopiero pielęgniarka kazała mi wejść i podała mi wynik.To jest chore .Tak jest od początku w tej przychodni.Jak rządziły TOTALNE ORGANIZACJE to na nic nie było pieniędzy ,a teraz tylko szczują.
Grabarz
4 lata temuPowinienem mieć gastroskopię i USG a nie zdalne leczenie jak jebnę w kalendarz to napiszą współistniejące to nie moja wina że niby przez ten kowit ludzie umierają brak badań diagnostyki a nie propaganda leczenie przez telefon proponuję dać podwyżki kasjerkom bo to one są na pierwszej linii i nastawienia tyłek za psie pieniadze
Polak
4 lata temuPanie doktorze czy lekarze i pielęgniarki w zamkniętych przychodniach mają dostać podwyżki .lekarz leczy dzieci nie widząc ich przepisuje leki przez telefon.Mojej wnuczce kazał za kaszleć przez telefon i zapisał antybiotyk nie widząc i nie wiedząc tak naprawdę co jej jest .Odbierałem wynik żony przechodził lekarz i kazał mi wyjść na dwór .Jak wszedł do gabinetu to dopiero pielęgniarka kazała mi wejść i podała mi wynik.To jest chore .Tak jest od początku w tej przychodni.Jak rządziły TOTALNE ORGANIZACJE to na nic nie było pieniędzy ,a teraz tylko szczują.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
anonumous
4 lata temu138 razy pró bowałam dodzwonić się do przychodni. Ojciec ,starsza osoba zachorował na grypę.Nie dodzwoniłam się. pojechałam osobiście do przychodni i po awanturze teleporada. Dzwonię do lekarza , a lekarz nie odbiera, więc idę do prywatnego, też nie bardzo chciał. Musiałam przywieźć go swoim samochodem do domu taty. Zbadał go i przepisał antybiotyk. Tata już czuje się lepiej. Nie poprę, już żadnego strajku, ani podwyżek dla służby zdrowia.
sara
4 lata temuŁóżka nie leczą, muszą być ludzie. Jeżeli im nie zapłacimy dzisiaj to kiedy??????????????
ala
4 lata temuMoja siostra pracuje jako położna , została zarażona przez pacjentkę z covidem, jest ciężko chora , w nagrodę 80% pensji. Super sprawiedliwe.
kasia
4 lata temuObiecujecie i tylko obiecujecie a wyjdzie jak zwykle.
heht74
4 lata temuPrzede wszystkim państwo medycy zapomnieli że jest to służba . Ja z mojej strony bym im nic nie zapłacił . A niby dlaczego , bo boją się wirusa? A co z żołnierzami oni też powiedzą że nie będą walczyć bo na wojnie strzelają ?