W czerwcu głośno było o przypadku, gdy rodzice dzieci poszkodowanych w wypadku autobusu nie mogli dowiedzieć się, do których szpitali trafiły ich pociechy. Są sygnały o kolejnej nadinterpretacji nowych przepisów o ochronie danych osobowych w placówkach medycznych. - Dostałem taką informację w ministerstwie od Pani, która nie mogła zarejestrować dziecka w podmiocie medycznym, bo poproszono o dowód osobisty dziecka, malutkiego, bo wymaga tego RODO. Ona starała się tłumaczyć, że dzieci nie mają dowodów osobistych, że nie ma przy sobie książeczki zdrowia, ale pamięta jego PESEL, więc dementujemy, takich wymogów nie ma. Ta regulacja przechodzi do strefy śmieszności, z czym trzeba walczyć. Mamy na celu wyeliminować wszystkie absurdy - mówił w programie "Money. To się liczy" dr Maciej Kawecki, koordynator reformy ochrony danych osobowych w Ministerstwie Cyfryzacji.