aktualizacja
Pracownicy z Azji mają uratować polski rynek w kontekście odpływu Ukraińców. Jak jednak twierdzi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service, to sprawa mocno kontrowersyjna. - Lokalni "biznesmeni" udzielają kredytów takim biednym osobom. To nie jest tak, że one przyjeżdżają i tak strasznie ciężko pracują, bo tak bardzo tego chcą. One tu lądują i nie mają wyjścia - komentuje w programie "Money. To się liczy". Dodaje, że tak tworzony rynek pracy to "siła budowana na ludzkiej krzywdzie"