Głównym skutkiem ubocznym tej pandemii będzie rosnący dług publiczny, który później trzeba będzie spłacić – powiedział w programie #Newsroom szef Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Przypomniał, że obecny koszt działań antykryzysowych to równowartość około 7 proc. PKB. – Najlepszym sposobem na spłatę tego długu będzie jak najszybszy powrót na ścieżkę wzrostu – wskazał. Borys ma nadzieję, że w przyszłym roku nastąpi odbicie i PKB będzie rosło w tempie 3-4 proc., co pozwoli uśmierzać skutki kryzysu. - Stosując się do restrykcji sanitarnych chronimy swoje miejsca pracy. Jeśli obostrzenia będą trwały jak najkrócej, to gospodarka będzie się miała po prostu lepiej – wskazał.