Rząd pierwotnie zakładał, że w kwietniu zacznie się otwieranie gospodarki, ale trzecia fala pandemii nie odpuszcza. A więc kiedy realnie do tego dojdzie? - Jakaś stabilizacja jest w tym momencie, ale myślę, że niestety święta zrobią swoje. Mimo zaleceń społeczeństwo będzie się spotykać, a to spowoduje czwartą falę za jakieś dwa tygodnie - powiedział w programie "Money. To się liczy" Tadeusz Kościński, minister finansów. - Na korzyść będzie działało, że mamy coraz więcej ozdrowieńców, coraz więcej osób jest zaszczepionych. Ta czwarta fala się skończy i wtedy bardzo szybko będziemy mogli otwierać gospodarkę. Myślę, że będzie to szybciej niż w czerwcu - dodał.