- Trzeba było negocjować z Czechami zanim zapadł ten wyrok. Podobno jesteśmy przywódcą Trójmorza, a tu się okazuje, że Czesi, którzy są naszym najbliższym sojusznikiem nie mogąc dogadać się z polskimi władzami w bezprecedensowym ruchu składają na nas skargę do TSUE - ocenił w programie ”Newsroom” Radosław Sikorski były szef MSZ. - Można się teraz napinać nacjonalistycznie, wygrażać Unii, Trybunałowi Sprawiedliwości, a trzeba było poważnie podjeść do Czeskich postulatów i podjąć dyskusję. W cieniu zabezpieczenia sądowego nasza pozycja negocjacyjna jest znacznie gorsza. Mleko się rozlało - stwierdził