Firma doradcza Deloitte szacuje, że polski rynek fitness wart jest rocznie nawet 4,3 mld zł. W Polsce jest aż 3,5 tys. obiektów tego typu. W ostatnim czasie zyski ciągle rosły, na rynku pojawiali się nowi gracze. Sytuacje kompletnie zmienił koronawirus. - Od 14 marca nie prowadzimy działalności. Czeka nas kilka miesięcy bez klientów. Nie mamy przychodów i to się w najbliższym czasie nie zmieni - mówi Adam Śliwiński, prezes Total Fitness. Według jego szacunków, kiedy nawet klienci wrócą do klubów w czerwcu, wartość całego rynku spaść może co najmniej o połowę.