- Widzimy pewne wakacyjne rozprężenie. Naszym zadaniem jest przypominanie o obowiązujących restrykcjach - mówi w programie "Money. To się liczy" wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Jak dodaje, planuje w przyszłym tygodniu serie spotkań z przedstawicielami poszczególnych branż, podczas których przypomni o przestrzeganiu konkretnych zasad. Dopiero później przyjdzie pora na egzekwowanie i nakładanie kar. Na razie nie chce mówić o nakładaniu nowych obostrzeń lub powrocie do tych, które obowiązywały na początku epidemii. Nie ma też decyzji o przywróceniu obowiązkowej kwarantanny dla powracających z zagranicy. Jadwiga Emilewicz przyznaje jednak, że niektóre obostrzenia mogą wrócić. Na przykład obowiązek noszenia maseczek na ulicach. - Być może jest to ten kierunek, ale nie chciałabym wyprzedzać sanepidu i służb epidemiologicznych. To musi być ich decyzja - podkreśla wicepremier.