Ministerstwo Zdrowia to najtrudniejszy do obsadzenia resort. Żaden z koalicjantów nie zgłaszał początkowo chęci obsadzenia go. Najpewniej przypadnie on jednak KO. Według "Gazety Wyborczej" najpoważniejszą kandydatką na ministra zdrowia ma być obecnie Izabela Leszczyna. Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej w programie "Newsroom" WP mówił, że ogromne zdumienie, a nawet przerażenie, budzi to, że nikt nie chce resortu zdrowia. - Bo zdrowie jest fundamentem bezpieczeństwa państwa, podstawą naszej bytności. Czego sobie życzymy? Przede wszystkim zdrowia. Tym bardziej szokuje to, że żaden z polityków nie chce zająć się ochroną zdrowia - mówił w programie WP Łukasz Jankowski. - A resort zdrowia to nie jest samotna wyspa. Tam nie wystarczy dać dobrego lidera i system sam się poukłada. Tam trzeba zgody i ponadpartyjnej współpracy. A tego nie ma. Widzimy raczej odsuwanie od siebie problemu ochrony zdrowia. Sytuacja jest skrajnie trudna, bo obywatele nie mają zaufania do systemu i do polityków. Przyczyniło się do tego to, co działo się w pandemii, afera z ujawnieniem danych medycznych, powstające w prokuraturach komórki zajmujące się ściganiem lekarzy. To komunikat do obywateli, że trzeba ich chronić przed lekarzami. To wszystko złożyło się na to, że dziś z niepokojem patrzymy na to, co dzieje się w systemie zdrowia. Polacy oceniają dostęp do niego najgorzej w UE. Jesteśmy liderem tylko w jednym aspekcie: w nadmiarowych zgonach związanych z zanieczyszczeniem powietrza - wskazał gość Wirtualnej Polski.