Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Najnowsze badania: nauczyciele zarabiają dobrze, ale są słabo przygotowani do zawodu

- Pensja nauczyciela to jest mniej więcej 80 proc. tego, co w zawodach wymagających wyższego wykształcenia. To jest bardzo podobna proporcja do obserwowanej w krajach OECD. Dużo gorzej jest tylko w Stanach Zjednoczonych - mówi dr Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista mBanku. Powołuje się tu na badania dr hab. Mikołaja Herbsta. Z jego badań wynika natomiast, że nauczyciele są gorzej przygotowani niż inne osoby z wyższym wykształceniem.

KOMENTARZE
(546)
WYRÓŻNIONE
czm
6 lat temu
To 500+ na pierwsze dziecko, tak poraziło nauczycieli, że zaczęli strajkować. Co to za zawistna grupa zawodowa. Nauczycielu-jesteś wykształcony przelicz sobie jaką masz stawkę godzinową za 16,5 godziny tygodniowo, porównaj z innymi zawodami. Zwolnij się i będziesz miał lepiej.
Jan
6 lat temu
A czy istnieją jakieś formy sprawdzania wiedzy kompetencji nauczycieli Bo w dużej mierze zakładów pracy taka forma sprawdzenia wiedzy pracownika istnieje.
ZE - NA - DA
6 lat temu
Ja zarabiam 5050 zl brutto ( nie jestem nauczycielem) . Widzialem PIT nauczyciela dyplomowanego. Jego dochod roczny byl okolo 6000 zl wiekszy niz moj. Jak slysze jak opowiadaja jacy sa biedni to robi mi sie niedobrze. I oni ucza nasze dzieci.... Chyba jak bezczelnie klamac
NAJNOWSZE KOMENTARZE (546)
ds
5 lata temu
co za brednie w tym artykule
irytujące
6 lat temu
Niestety jeśli chodzi o poziom edukacji to na palcach jednej ręki mogę wymienić nauczycieli, którzy przekazali mi wiedzę w sposób zrozumiały, potrafili ją utrwalić i zachęcić do samodzielnej nauki. Zdecydowana większość nauczycieli po prostu przychodziła na lekcje i sama nie wiedziała co ma na nich robić. Przykład mojej nauczycielki z LO. Pani od matematyki (swoją drogą dyrektorka szkoły) jedyne informacje jakie potrafiła nam przekazać wyczytywała w podręczniku. Z początku myśleliśmy, że to może "zmęczenie materiału" i jej zwykła niechęć do wyjścia poza regułki napisane w książce. Okazało się jednak, że nasza nauczycielka sama uczęszczała na korepetycje do innego nauczyciela z naszej szkoły. Takim to oto sposobem, będąc na profilu z rozszerzoną matematyką, musiałam uczęszczać na korepetycje, aby zrozumieć cięższe kwestie. Takich ewenementów było niemało. Kolejny przykład - Pan od angielskiego. Całe godziny poświęcał na pokazywaniu mam filmów ze swojej prywatnej kolekcji oraz opowiadaniu o jego licznych przygodach. O tym człowieku krążyły już legendy. To właśnie dzięki niemu młoda studentka zarobiła na korepetycjach, przygotowując mnie do matury. Jeśli chodzi o sam proces przygotowania do zajęć z własnego doświadczenia mogę powiedzieć jak to jest uczyć innych. Jako nieetatowy nauczyciel naukowy prowadziłam zajęcia na uczelni wyższej, cały program dostaje się od swoich poprzedników, a dla osoby obeznanej w temacie, przejrzenie wszystkiego i "przygotowanie" to naprawdę chwila, przecież chyba nie trzeba się na nowo uczyć czegoś co ma się przekazać? Chyba że jest inaczej.
Zenek
6 lat temu
Toż ja to mówię. Zakobiecenie intelektualnie barachlem w szkole i szpitalu jest dramatyczne !!! Kobiety nikt nie zrozumie. Posługują się typowo kobiecą logiką. Nawet w szachy nie grają.
Smutny
6 lat temu
Kawał o braku nadzoru nad kotłem z Polakami w piekle wciąż aktualny..
Hh
6 lat temu
Znam dobrze osobe, ktora ledwo zdawala z klasy do klasy od polowy podstaeowki. Pozniej w jakiejsc pidrzednej uczelni zrobila licencjat, zaocznie, pozniej magistra. Z edukacji wczesnoszkolnej. Dostala etat w klasach 1-3 poprzez swoja tesciowa. Dziewczyna ktora nie ma ani zadnej wiedzy ani obycia ani nawet pasji sama mowi ze ma dobra posade za 2200. To nie sztuka zostac nauczycielem ale byc nim na prawde
...
Następna strona